Autyzm jako hiperfunkcjonalność?

W najnowszym wydaniu “frontiers in Neuroscience” pojawia się nowa teoria dotycząca autyzmu. Mówi ona, że autyzm jest efektem bardzo silnej nadwrażliwości na bodźce zewnętrzne, środowiskowe, a nie …deficytem, chorobą.

http://journal.frontiersin.org/article/10.3389/fnins.2015.00127/full

“It’s important to us that we move away from the autism as a deficit model. These children are hyperfunctional and they can’t bear their environment,”

To jest ważne dla nas, abyśmy odeszli od autyzmu jako modelu z deficytami. Te dzieci są hiperfunkcjonalne i nie są w stanie znieść środowiska w jakim są.

Jest to zdanie, które pada jako konkluzja tych badań w omówieniu tego podejścia w The Times. Wskazuje ono na fakt, że odpowiednio szybko podjęte kroki rehabilitacyjne, mogą spowodować zaakceptowanie tych problemów przez dziecko, co udowodnił model zwierzęcy zastosowany w tym raporcie do badań.

http://time.com/3905841/autism-hyperfunctional/

Z mojej perspektywy niestety nie jest to precyzyjna teoria, raczej dotycząca znów pewnej grupy osób a nie całej populacji. Z drugiej strony bez przesiewowych badań jest ona nie do zastosowania…więc dla mnie pozostaje pewnym kierunkiem, w kierunku którego należy podążać.