Jan, w odpowiedzi na zainteresowanie bębnami :)

grudzień 20, 2009 by  
Kategoria: Edukacja, Nasza edukacja, Nasze sukcesy, Janek

To co powiem, może wydawać się dyskusyjne, ale nawet samodzielne kroczenie po schodach, ani zaczerwienione oko nie zrobiło na mnie takiego wrażenia jak BĘBEN!

Bębny. Dziękuję Paniom Beatom:tej z USA i tej z Polski…

grudzień 19, 2009 by  
Kategoria: Edukacja, Nasza edukacja, Nasze sukcesy, Janek

…i Pani Ewelinie i Jarretowi i jego bratu za BĘBNY te które już przyszły i te które są w drodze. A jak to gra popatrzcie

PS. do dnia wczorajszego

grudzień 15, 2009 by  
Kategoria: Edukacja, Nasza edukacja, Nasze sukcesy, Janek

Jak już zdążyłem napisać, Jan podczas weekendu BŁYSNĄŁ! Jednakże wczoraj to już poszedł na całego. Po świetnej grze w balona “ziółtego” przyszedł czas na KOTKU. Byłem szczęśliwy i zaskoczony, bo był już i pies i koń, ale wciąż było “miau” i “kooko”. A tu KOTKUU! Z wrażenia przeczytałem w 1,5h wszystkie książki, gdzie były “KOTKU”.
To […]

Jan na “żółto”.

grudzień 15, 2009 by  
Kategoria: Edukacja, Nasza edukacja, Nasze sukcesy, Janek

Tym razem nie udało się zrobić zdjęcia, a było warto i żałuję tego. Podczas ostatniego weekendu byliśmy u Cory i Jaś błysnął przez chwilę talentem “wszędobylskiego”. Cora od razu wyraziła zadowolenie i przekazała wyrazy uznania dla ciężkiej pracy, jaka została nad Jaśkiem wykonana w zakresie “umożliwienia mu błyskawicznego poruszania się po obiektach mu bliżej nieznanych”;)
Tą […]

Jan a Św.Mikołaj

grudzień 8, 2009 by  
Kategoria: Edukacja, Nasza edukacja, Nasze sukcesy, Janek

Ten wpis powinien zacząć tak:”TERRORYSTA” atakuje! Łóżko rozwalone, jak ojca nie ma to dom ogólnie rzecz biorąc zdemolowany. Do tego dochodzi ustawiczne nękanie Mamy, głośnym i doniosłym Mamaaa i wyciągniętymi rączkami.
I jeszcze jedno UWSTECZNIENIE na nocniku!!!
Ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Najpierw w czwartek “poznałem” syna z autkiem na sznurku. […]

Duże postępy.

listopad 30, 2009 by  
Kategoria: Edukacja, Nasza edukacja, Nasze sukcesy, Janek

Terroryzm obejmuje już wszystko :), w tym momencie przede wszystkim bułkę paryską (patrz zdjęcie). Narzędziem terroru jest wszystko, co nadaje się do wyrzucenia. Jaś perfekcyjnie pyta się co to, by następnie rzucić to w otchłań.
Niesamowita była reakcja w niedzielę o 6.00 rano, gdy wszyscy jeszcze spali, a on musiał składać klocki. Najpierw było […]

Jan-Święte Słowa

listopad 25, 2009 by  
Kategoria: Edukacja, Nasza edukacja, Nasze sukcesy, Janek

Ponieważ Albert postanowił przeczytać wszystko i skomentować wszystko, to napiszę jeszcze dzisiaj wszystko, co się da o sukcesach Janka. Oj Albert, będzie co komentować, a nad czym myśleć :)
Po pierwsze Janek jak każde dziecko ma słowa-klucze na określoną porę dnia. Zazwyczaj całodniowe to Mama, maamaa, mamma itp. Albert, ale do ojca woła między 4.30 a […]

“Jan-jem sam” czyli alternatywa dla widelca

listopad 24, 2009 by  
Kategoria: Edukacja, Nasza edukacja, Nasze sukcesy, Janek

To był ten pierwszy raz… 20 październik 2009

listopad 17, 2009 by  
Kategoria: Edukacja, Nasza edukacja, Nasze sukcesy, Janek

Byłem sam z synem w domu i nagle…usłyszałem, tak jakby kupa, pokazano mi na nocnik, posadziłem mojego Jaśka i …pojawiła się KUPA. To był ten pierwszy raz :)

Sam jem listopad 2009

listopad 14, 2009 by  
Kategoria: Edukacja, Nasza edukacja, Nasze sukcesy, Janek

Na początku p.Paulina w przedszkolu uchwyciła to-nie wierzyłem. Ale potem stało się to:

Uczę się nosić okulary-pierwsze starcie 2 min wrzesień 2009

listopad 13, 2009 by  
Kategoria: Edukacja, Nasza edukacja, Nasze sukcesy, Janek

Jan powstał i poszedł 8 marzec 2009

listopad 13, 2009 by  
Kategoria: Edukacja, Nasza edukacja, Nasze sukcesy, Janek

Mój pierwszy krok 16 luty 2009

listopad 13, 2009 by  
Kategoria: Edukacja, Nasza edukacja, Nasze sukcesy, Janek

To jest mój BŁĘKIT :), którego historię chcę Wam udostępnić, 13 listopad 2009

listopad 13, 2009 by  
Kategoria: Edukacja, Nasza edukacja, Nasze sukcesy, Janek

Dla wielu rodziców urodzenie się dziecka innego niż oczekiwali jest dramatem. Dla mnie ojca, był szczególnym dramatem. Jednak, jak uczą japońscy filozofowie:”każdy kryzys jest początkiem lepszego jutra”.
Uwierzyłem w mojego Jasia, którego nazywam czasami Jaś, czasami Błękit, czasami TERRORYSTĄ. Traktuję go tak jak mojego zdrowego syna, bo chcę mu dać szansę, taką jak dostaje ten zdrowy […]