“Czego najbardziej się boję w przypadku Jasia?”
czerwiec 28, 2018 by Jarek
Kategoria: Po prostu życie
Proste … tego co nieznane, tego co odległe i tego co jest obarczone największym ryzykiem: jego życia, dorosłego życia, po mojej śmierci.
Komentarze
1 Komentarz do ““Czego najbardziej się boję w przypadku Jasia?””-
Po prostu życie
- Ja kierowca, ja kelnerka
- Moja synowa, mój zięć.
- Ubezwłasnowolnić, czy nie robić tego?
- Samotność Rodzica.
- Bartosz mówi o sobie w akcji Fundacji Avalon w kampanii Teraz mnie widzisz
- Moje dwa życzenia do nowego rządu
- Zdrowy nie zrozumie chorego, czyli po Międzynarodowym Dniu Osób Niepełnosprawnych .
- “Najlepsza sugestia Twoja dla nas jako Rodziców?”
- Po wyborach…
- Co mi dało moje dziecko z niepełnosprawnością?..o roli kobiety
- Dlaczego w Stanach jest Buddy Walk, a w Polsce nie ma?
- Czego nie powiedzą Tobie po urodzeniu…Bartek
- “One są takie kochane!”
- Czego nie powiedzą Tobie po urodzeniu
- Pola: “Rodzic jak przewodnik, a nie jak konsjerz”
- “Jak w Polsce upokarza się dzieci z zespołem Downa. Kobas Laksa: Musimy znosić opresyjny system.”
- Jak żyć? Po pierwsze śmierć, po drugie żal i żałoba,potem logika…jak ona działa
- Pomaganie ma SENS i to wróci do Ciebie.
- Jak żyć? Po pierwsze śmierć, po drugie żal i żałoba, coś nowego…i ta logika
- Na kim się wzorować, kiedy to zrozumiem.
Pytania
Najnowsze komentarze
- Światowy Dzień Zespołu Downa…to Wasz Dzień (3)
- Światowy Dzień Zespołu Downa 2024. Skończmy ze stereotypami według Fundacji z Nami (2)
- MTHFR A 1298 C, co o niej wiemy (130)
- Memantyna, melatonina wnioski z badań (5)
- can: Ginkofar pobudza, podawanie melatoniny w tej dawce i tak długo wypłukuje cynk i zaburza funkcjonowanie snu....
lepiej bym tego nie ujęła