“Czy homocysteina spada podczas ciąży?”

czerwiec 27, 2017 by
Kategoria: MTHFR i inne polimorfizmy

To jest bardzo ciekawe pytanie w szczególności w ciągu ostatnich dni. Jest to związane z określeniem minimalnego poziomu homocysteiny jaką powinniśmy mieć w ciąży i do jakiego poziomu należy suplementować organizm. Któryś ze specjalistów uważa, że poziom mniejszy niż 5 umol/l jest już niebezpieczny w trakcie ciąży, stąd jeżeli przed ciążą mamy 6 to już chyba za nisko…co niektórzy tak twierdzą Uśmiech

Zacznę od tego, że suplementacja kwasem foliowym i kobalaminą, ale także choliną i innymi witaminami będącymi donorami grup metylowych, została wprowadzona po to by uniknąć wad płodu poprzez dobrze prowadzoną przez organizm metylację, właśnie wspieraną “sztucznie” poprzez suplementację tytułem ich niedoborów. Z tej perspektywy sama homocysteina nie jest bezpośrednim biomarkerem ilości grup metylowych w organizmie, ale nie mamy bardziej precyzyjnego takiego miernika!

Po drugie badanie homocysteiny jest w tym wypadku o tyle “zafałszowane”, że różne czynniki wpływają na jej poziom…a które nie mają grup metylowych np. witamina D3. UWAGA: jest ona kluczowa dla płodności, metylacji stąd wszystkie kobiety ją suplementują! Uśmiech Witamina D3 w sposób oczywisty obniża poziom homocysteiny w organizmie.

http://www.zespoldowna.info/dlaczego-witamina-d3-jest-wazna-przy-planowaniu-macierzynstwa.html

http://www.zespoldowna.info/witamina-d-jako-regulator-funkcjonowania-dopaminy.html

http://www.zespoldowna.info/nie-podaje-zadnych-suplementow-diete-mamy-stale-taka-sama-a-spadla-corce-homocysteina-co-moze-byc-powodem.html

Zatem jak widać mamy różne czynniki wpływające na poziom homocysteiny, które mogą fałszować “rozumienie” jej poziomu.

Wróćmy jednak do problemów. Postaram się je podzielić na kilka części.

1.Jaki jest optymalny poziom homocysteiny przed ciążą dla kobiety?

Z mojej perspektywy jest to poziom między 6 a 8,5 umol/l. Jego poziom musi uwzględniać istnienie określonych polimorfizmów związanych z metylacją.

2.Czy poziom homocysteiny obniża się w ciąży?

Jeżeli kobieta się suplementuje “donorami grup metylowych” to może zaistnieć taka sytuacja. Im bardziej “dziecko wykorzystuje” zasoby matki, tym bardziej homocysteina rośnie, gdyż spada poziom kwasu foliowego, witaminy B12 i choliny u matki. Jednakże trzeba pamiętać tutaj o polimorfizmach i np. witaminie D3, które mogą zmienić ten proces. Inna krytyczna kwestia to fakt, że jeżeli coś się dzieje z ciążą to homocysteina bardzo szybko rośnie w I trymestrze i często jest pierwszym sygnałem o potencjalnej utracie ciąży.

https://www.hindawi.com/journals/jp/2014/123024/

3.Czy teoria mówiąca o obniżaniu poprzez albuminę homocysteiny jest prawdziwa?

To jest ciekawe, gdyż do 2002 roku teoria łącząca spadek albuminy ze spadkiem homocysteiny w trakcie ciąży, była bardzo silnie eksponowana.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Albuminy

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/m/pubmed/10076144/

Po tym okresie, gdy człowiek zdobył szeroką wiedzę na temat metylacji i jej związków z ciążą, ta teoria nie jest eksponowana w ogóle, gdyż konieczność suplementacji witaminami z grupy B i choliną już nie podlega dyskusji i jest medycznym standardem. Powiem więcej od 2012 roku gdy potrafimy w układzie statystycznym powiązać polimorfizmy i suplementację witaminami z grupy B, mówi się o bardzo szerokim i dynamicznym zjawisku, jakim jest wsparcie ciążowe i reakcja organizmu na jego wdrożenie z uwzględnieniem czynników epigenetycznych, diety i mikrobioty. Mówiąc prościej: każdy z nas ma swoją dietę, swoje polimorfizmy i musi mieć spersonalizowaną suplementację. Czynniki te w korelacji z funkcjonowaniem organizmu i jego reakcją immunologiczną powodują stan, który nie da się wpisać w jeden schemat opisowy związany z jakimś jednym elementem…choć homocysteina wciąż pozostaje dobrym biomarkerem funkcjonowania metylacji w organizmie człowieka.

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/m/pubmed/22489763/

http://clinchem.aaccjnls.org/content/47/6/1121

4.Do kiedy należy się suplementować witaminami z grupy B w ciąży?

Przepraszam ale tego typu pytanie sprowadzę do kierowania samochodem. Czy my się sami siebie pytamy czy mamy lać paliwo, gdy bak już jest pusty? Nie dolewamy, bo nie pojedziemy. Zatem czy w momencie, gdy homocysteina rośnie, co jest wskaźnikiem błędnej metylacji i braków grup metylowych, a co za tym idzie “paliwa” w postaci witaminy B9 (kwas foliowy), witaminy B12 (kobalamina) i choliny to czekamy na coś, czy od razu się suplementujemy by “jechać” dalej? Wydaje mi się, że wniosek jest oczywisty przy tak słabej diety jaką obecnie mamy: NALEŻY I JEST TO KONIECZNE BY SIĘ SUPLEMENTOWAĆ w trakcie ciąży…ale nie należy przedawkowywać po prostu i pamiętać o wszystkich witaminach a nie tylko o kwasie foliowym. Uśmiech

Wyraź swoją opinię

Powiedz nam co myślisz...