“Dlaczego euthyrox nie powinien być podawany dzieciom z zespołem Downa?”

styczeń 13, 2017 by
Kategoria: Tarczyca

Jeżeli przeczytaliście poprzednie artykuły o funkcjonowaniu jelit w zespole Downa, jak to jest związane z genetyką i dietą, w istocie nie musiałby pisać już odpowiedzi, gdyż jest to oczywiste. Jednak…Euthyrox jest zbudowany jako lek, tak by w przypadku chorób autoimmunologicznych, problemach z alergenami, podtrzymywać te problemy, a nie leczyć. Oznacza to, że podając euthyrox skazujesz się na trwanie stanu chorobowego, a nie jego wyleczenie….i oby nie było gorzej.

Zacznijcie jednak od tych artykułów:

http://www.zespoldowna.info/mikrobiota-w-zespole-downa-a-co-z-ibd-i-choroba-hirrschsprunga.html

http://www.zespoldowna.info/mikrobiota-w-zespole-downa-zespol-downa-jest-stanem-zapalnym-jelit.html

http://www.zespoldowna.info/mikrobiota-w-zespole-downa-wyjasnienia.html

http://www.zespoldowna.info/dlaczego-gluten-wywoluje-niedoczynnosc-tarczycy.html

http://www.zespoldowna.info/kukurydza-glutena-moze-to-wszystko-znow-problem-mikrobioty.html

 

Czym jest euthyrox jako lek? Popatrzmy na ulotkę i dane producenta: http://www.merck.pl/country.pl/pl/images/ChPL%20-%20Euthyrox%20N%2075%20%CE%BCg%20tabletki%20-%20101129_tcm686_107826.pdf?Version

image

image

Z perspektywy składu substancją istotną obok substancji czynnej jest laktoza jednowodna.

W punkcie dotyczącym działania czytamy, że lek jest wchłaniany w jelicie cienkim i nie jest toksyczny.

image

Wracamy teraz do naszych jelit i tych raportów:

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3705319/

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3448089/

Dowiadujemy się, że oczywiście z perspektywy dietetycznej problemem chorób autoimmunologicznych, zaczynających się w jelitach jest oczywiście gluten ale i mleko zwierzęce, w tym laktoza, zmieniające mikrobiotę jelit (dysbioza) do tego stopnia, że inicjują chorobę autoimmunologiczną. Jest to efektem głównie przerostu δ-Proteobacteria w przypadku mleka zwierzęcego zawierającego laktozę, która jest bakterią jednoznacznie związaną ze stanem zapalnym i obniżeniem reproduktywności kobiet.

“"Proteobacteria" are associated with the imbalance of microbiota of the lower reproductive tract of women. These species are associated with inflammation.

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/16513982

Skoro wiemy, że laktoza jest alergenem wpływającym na dysbiozę jelit, a poprzez to na poziom i intensywność chorób autoimmunologicznych popatrzmy  jaki jest efekt stosowania laktozy w leczeniu tarczycy, która jest w stanie zapalnym, tytułem choroby autoimmunologicznej jak to ma miejsce w ZD:

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/m/pubmed/24078411/

image

Lactose intolerance occurs at a high frequency in HT patients. Lactose restriction leads to decreased levels of TSH, and LI should be considered in hypothyroid patients who require increasing LT4 doses,have irregular TSH levels and are resistant to LT4 treatment.

czyli nietolerancja laktozy u pacjentów z chorobą Hashimoto występuje bardzo często. Ograniczenia w konsumpcji laktozy prowadzą do obniżenia poziomu TSH, z tego powodu nietolerancja laktozy powinna być rozważana u pacjentów z niedoczynnością tarczycy, którzy wymagają zwiększonej dawki hormonu T4, którzy mają nieregularny poziom TSH i są oporni na leczenie hormonem T4.

Z mojej perspektywy to chyba jednoznaczny wniosek, że jeżeli mamy niedoczynność tarczycy, bo to wynika z problemów genetycznych i potrojenia genu PSMG1 oraz z faktu posiadania stanu zapalnego jelit tytułem różnych ścieżek predyspozycyjnych, jak i istotnej dysbiozy jelit, to

dzieci z zespołem Downa NIE POWINNY UŻYWAĆ EUTHYROXU JAKO PRODUKTU DLA NICH NIEBEZPIECZNEGO NA WIELU OBSZARACH JEGO AKTYWNOŚCI.

http://www.zespoldowna.info/mikrobiota-w-zespole-downa-a-co-z-ibd-i-choroba-hirrschsprunga.html

Chyba to jest czytelne, nieprawdaż?

Komentarze

Liczba komentarzy: 15 do ““Dlaczego euthyrox nie powinien być podawany dzieciom z zespołem Downa?””
  1. Marta pisze:

    a w takim razie co zamiast euthyroxu?
    Letrox?

  2. mamaM pisze:

    A czym leczyć w takim razie – dziecko na diecie bezglutenowej,probiotyki itd.,ft3 i 4 w normie,a TSH pomimo dawki 50 już teraz dalej powyżej normy ,wcześniej 9,teraz 7 :-(

  3. Małgosia pisze:

    Jest Letrox, ale dawki zaczynają się od 50. I tu jest problem, że mój maluszek ma na razie dawkę 3/4 tabletki 25 euthyrox. Jakbym miała podać taką dawkę Letroxu to musiałabym podzielić tabletkę na 3 części,co może być trudne. I z tego względu Pani dr Letroxu nam nie przepisze…

  4. Dokładnie z tego powodu, o którym pisze Małgosia, zdecydowałam się na Euthyrox, nie Letrox. Lena ma 2,5 roku, bierze 1 tabl. 25. Miała podwyższone TSH w dwóch badaniach robionych co pół roku, od tej pory przyjmuje Euthyrox i poziom TSH obniżył się i jest w normie. Robiłam Lenie badanie z krwi na nietolerancję mleka krowiego, badanie nie wykazało żadnej nietolerancji… Czy mimo to powinnam bać się laktozy?

  5. Can pisze:

    Aniu to da się podzielić napisz do mnie jarek@zespoldowna.info Z drugiej strony znam taką historię: 6 lat brania euthyroxu i nic sie nie działo od urodzenia. Nagle pojawiła się “kaszka” na policzkach. Odstawione zostały wszystkie alergeny i nic. Odstawiono euthyrox i po 2 dniahc kaszka zniknłęła. Z mojej perspektywy lepiej odstawić coś wątpliwego niedoprowadzając do problemu, niż potem walczyć z nim.

  6. Miłka Zowczak-Drabarczyk pisze:

    Jarku,
    myślę, że w medycynie jest jak w życiu: jedynie dążymy do ideału.Przed jakąkolwiek interwencją medyczną należy rozważyc, czy potencjalne zyski bedą przeważały nad potencjalnymi stratami. W Euthyroxie jest niewielka ilość laktozy.
    Proponuję zadbać, by z głównego źródła, czyli z diety!! wyeliminować laktozę oraz zadbać o dietę, która sprzyja rozwojowi prawidłowej flory bakteryjnej i dać dużo dobrego probiotyku a najlepiej dużo kiszonek własnej roboty lub z pewnego źródła i dodatkowo probiotyk.
    Pozdrawiam serdecznie

  7. Can pisze:

    Miła medycyna, prawo, bankowość,polityka,religia zawsze dąży do wykorzystania człowieka więc z natury dąży do sytuacji idealnej dla niej a nie pacjenta. Zatem gdy znajdujemy w niej jakąś logikę tym bardziej należy być ostrożnym Ja zadałem kilka pytań w tym problemie np: dlaczego w USA nie stosuje się euthyroxu? Dlaczego autyści osoby z podwyższonym ryzykiem złych reakcji alergicznych i immunologicznych nie mają przypisywanego euthyroxu w ustalonych protokołach leczniczych? Dlaczego nie ma badań określających efekty uboczne w przypadku osób wrażliwych na laktozę? Dlaczego w przypadku wrodzonej niedoczynności tarczycy wspomaganie jej jest kluczowe i wskazane są w tym przypadku preparaty naturalne jak armour? Dlaczego nie ma badań na tolerancje euthyroxu gdy jest podawany stale bez przerwy przez lata i to na czczo? Dlaczego lekarze przepisują ten lek masowo jedynie w dawnych demoludach? Odpowiedzi jak zdajesz sobie sprawę są oczywiste i niekorzystne dla euthyroxu i dla lekarzy którzy w Polsce go wypisują.

  8. Can pisze:

    ..i jeszcze jedno: po co w leku laktoza będąca substancją pomocniczą z natury uważana za złą, gdy są inne nie tak agresywne? Strasznie mnie to intryguje.

    • Miłka Zowczak-Drabarczyk pisze:

      Jarku,
      ja tez nie wiem, dlaczego dodaje się do leków mnóstwo substancji pomocniczych, które mogą być szkodliwe dla pacjentów.
      Proponuję, byśmy sie w praktyce skupili na bardziej istotnych źródłach laktozy, z wyjatkiem osób, o których wspomniałeś. Zajmujmy się tym, na co mamy wpływ bezpośredni. O wadach Euthyroxu bedę trąbiła tym, którzy mogą mieć wpływ.
      Czy podaje się na czczo, czy nie to nie ma istotnego znaczenia w kontekście ew nadrażliwości, nietoleracji.
      Jednak bede broniłą medycyny i religii- ich podstawowym załozeniem jest działanie na rzecz dobra człowieka-taką przysięgę składałam, taką religię wyznaję. Nadal jednak wszyscy pozostajemy ludźmi i mamy prawo do popełniania błędów. Na temat prawa, bankowości i polityki nie wypowiadam się publicznie, bo się na nich nie znam, wiem jedynie czego chciałabym od nich oczekiwać.
      BARDZO prosze, zebys zmienił ton swoich wypowiedzi na bardziej merytoryczne i mniej drobiazgowe. W moim odczuciu za bardzo się rozpędzasz w wylewaniu swojej goryczy. Pamiętaj, ze w niej kąpią się inni ludzie, jednak potrzebujący mądrego wsparcia.
      Pozdrawiam nadal serdecznie

  9. Can pisze:

    Miłka, rozumiem, że jako lekarz masz inne spojrzenie na rzeczywistość. Ja jako pacjent mam inną rzeczywistość i będę jednoznacznie to prezentował, akceptując Twoje komentarze, gdyż widzisz świat z innej perspektywy. Dziękuję

  10. Ela pisze:

    1. Dlaczego nie ma badań określających efekty uboczne w przypadku osób wrażliwych na laktozę? – moja odpowiedź, zajmuję się od paru lat monitorowaniem bezpieczeństwa farmakoterapii i wiem jak trudno jest udowodnić, że jakiś składnik leku powoduje efekty uboczne, nawet jeśli dotyczy to substancji czynnej, a tym bardziej jeśli chodzi o substancję pomocniczą

    2. Zarówno wśród pacjentów stosujących armour i inne leki naturalne oraz leki syntetyczne można znaleźć niezadowolonych pacjentów,

    3. Ilość laktozy w Euthyroxie jest tak bardzo niewielka, w związku z tym jeśli wyeliminujemy wszystkie inne źródła laktozy a jednocześnie będziemy podawać odpowiednie probiotyki to na pewno organizm/mikrobiom sobie poradzi z ilością laktozy obecną w Euthyroxie

    4. W artkule cytowanym we wpisie jest mowa o Lactose restriction, nie ma mowy o complete elimination
    jak wspomniałam powyżej skupmy się na eliminacji laktozy z diety, jeśli wszystkie pokarmy będziemy przygotowywać w domu, to automatycznie świadomie możemy eliminować laktozę lub wprowadzać niewielkie ilości w postaci dobrze przefermentowanych kefirów lub jogurtów.

    5. Polscy lekarze nie mają alternatywny w leczeniu niedoczynności tarczycy – z tego co wiem na polskim rynku nie ma naturalnych leków na niedoczynność tarczycy, więc nie traktujmy wszystkich, którzy zapisują Euthyrox jako wrogów.

    6. Nie dajmy się zwariować zakładając, że wszyscy działają na naszą szkodę

    7. Radzę, zanim zaczniemy panikować, że nasze dziecko od lat dostaje Euthyrox i mu szkodzimy, najpierw przyjrzymy się diecie. Jeśli z czystym sumieniem będziemy mogli powiedzieć, że zrobiliśmy wszystko co możliwe, aby dieta była w 100% ok, wówczas będzie czas na rozważnie zmiany leku, który z jakiegoś powodu jest zapisywany dziecku. A może wówczas się okaże, że leku nie trzeba zmieniać tylko należy zmniejszyć dawkę, ponieważ funkcje tarczycy uległy poprawie. To ostatnie zdanie piszę z autopsji.

  11. Can pisze:

    Elu dziękuję za Twoje opinie, które równoważą moje. Chcę żebyś wiedziała, że z mojej perspektywy dobrałaś argumenty, które wypełniają Twoje subiektywne cele, a nie bierzesz pod uwagę wielu złożonych elementów o których jeszcze kilka chwil temu nie wiedzieliśmy często: jak relacja gen-mikrobiota. W autyzmie o tym się wie. Wie się też że dieta bezlaktozowa jest znacznie trudniejsza od diety bezglutenowej, gdyż laktoza jest wszędzie i to w małych ilościach.Z tego też powodu łatwiej odsunąć euthyrox, gdy jest osiągalny jego zamiennik bez laktozy w postaci letroxu, niż dyskutować. A o diecie to jeszcze napiszę, bo ja jestem specjalistą od żywności tak jak Ty od leków :)

  12. Ela pisze:

    :) dziękuję, zależność gen i mikrobiota, substancje wydzielane przez mikrobiota, ich oddziaływanie na nasz organizm – cytując niedawną wypowiedź jednego z profesorów “to jest kosmos, jesteśmy zaledwie na początku jego badania”, pozostaje pytanie jak żyć?

Wyraź swoją opinię

Powiedz nam co myślisz...