Fluoksetyna cz.7 czyli jednak o możliwych skutkach ubocznych

lipiec 30, 2012 by
Kategoria: Suplementy, leki i ich kontrola

…a wszystko zaczęło się od Marty, która po wizycie u lekarza z synem napisała mi tak:”…negatywnie wypowiedziała się o Prozaku, tzn. nie o jego działaniu, ale o jego skutkach ubocznych przy dłuższym zażywaniu, a chodziło jej o kancerogenność.”

Lubię takie maile bo one “pchają” do działania :)

Zacznę od jednego stwierdzenia, które też Marcie wysłałem:

DYSKUSJA NAD WSPOMAGANIEM FARMAKOLOGICZNYM OSÓB Z ZESPOŁEM DOWNA ZAWSZE ODBYWA SIĘ NA POZIOMIE:

-NEGATYWNYM, gdy autor, lekarz,osoba chce udowodnić bezzasadność, bezcelowość stosowania środków farmakologicznych u osób z ZD, POPRZEZ WSKAZANIE NA “DOWODY” W POSTACI RÓŻNORODNYCH RAPORTÓW Z BADAŃ. NIESTETY NIE WSKAZUJE WTEDY, ŻE RAPORTY TE NIE ODNOSZĄ SIĘ DO OSÓB Z ZESPÓLEM DOWNA, DO PROTOKOŁÓW STOSOWANYCH DLA NICH!

W TAKIM MOMENCIE MAMY DO CZYNIENIA Z MANIPULACJĄ.

-POZYTYWNYM, gdy za wszelką cenę chce się zaprezentować jakąkolwiek nadzieję, że warto, można i należy próbować. WTEDY WSKAZUJE SIĘ NA RAPORTY, GDZIE “GŁÓWNYMI, POZYTYWNYMI BOHATERAMI” SĄ MYSZY Z ZD.

W TAKIM MOMENCIE MAMY DO CZYNIENIA TEŻ Z MANIPULACJĄ.

No to wracamy do tematu wywołanego przez Martę, czyli “…kancerogenność…”.

Jak te powyższe zdanie przeczytałem pierwszy raz zadałem sobie pytania:

1.Czego dotyczy kancerogenność?

2.Z jakich mechanizmów wypływa?

3.Jaki wpływ może mieć na osoby z ZD?

Marta tytułem wsparcia tezy o szkodliwości podawania fluoksetyny podrzuciła tekst, w którym możemy przeczytać:

“Fluoksetyna należy do antydepresantów opartych na regulowaniu wychwytu zwrotnego serotoniny. Grupa leków SSRI, czyli inhibitorów wychwytu zwrotnego serotoniny, jest trzecią generacją farmaceutycznych środków antydepresyjnych.

Ich działanie polega na zmniejszeniu wychwytu (odzyskiwanie ze szczeliny synaptycznej) serotoniny, dzięki czemu wzrasta jej poziom, obniżony z powodu depresji.
Wyższy poziom serotoniny w szczelinie synaptycznej umożliwia większą aktywność neuronów, co pozwala łagodzić objawy depresji. Terapia fluoksetyną jest na ogół skuteczna, sporadycznie jednak powoduje niepożądane skutki uboczne. Badania zespołu japońskich naukowców zwróciły uwagę na długofalowe skutki przyjmowania fluoksetyny dla plastyczności mózgu.
Fluoksetyna a "plastyczność" mózgu

"Plastyczność" analizowana przez japoński zespół badawczy jest rozumiana jako zdolność komórek neuronalnych w hipokampie do zmiany poziomu aktywności oraz siły połączeń z innymi komórkami na przestrzeni życia osobnika. Kolejne okresy dojrzewania organizmu charakteryzują się swoją "plastycznością".
Naukowcy z Wydziału Farmakologii Nippon Medical School stwierdzili zmiany w "plastyczności" mózgu osobników, które przyjmowały fluoksetynę. Zmiany polegały na odwróceniu procesu dojrzewania jednego z rodzajów komórek nerwowych w hipokampie i powodowały wzrost aktywności tychże komórek.

Mechanizm zmian jest najwyraźniej serotoninozależny, a jego efektem jest powrót plastyczności mózgu do stanu niedojrzałego. Opisane zmiany przekładają się oczywiście na zachowanie: występują naprzemienne stany obniżonej i podwyższonej aktywności (podobne do dwubiegunowych zaburzeń afektywnych) oraz podwyższony poziom lęku.
Używać czy nie używać?

Badania japońskich naukowców mogą wyjaśniać mechanizm odpowiedzialny za skutki uboczne przyjmowania fluoksetyny: huśtawki nastrojów, okresy hipo- i hiperaktywności, lęk. Minusem jest brak badań na ludziach – wyciągnięte wnioski są raczej per analogiam.”

Źródło: BioMed Central (2011, March 18). Depression drugs — SSRIs — may reorganize brain plasticity, new research suggests. ScienceDaily. Retrieved March 29, 2011, from http://www.sciencedaily.com/releases/2011/03/110316084425.htm

polska strona: http://psychologia.wieszjak.pl/leczenie/276834,2,Jak-fluoksetyna-wplywa-na-mozg.html

Jednakże ten tekst był jakby tematem wskazującym na inny mechanizm niż kancerogenność, więc postanowiłem sam poszukać publikacji w tym temacie, czyli kancerogenności.

Oto kilka linków, które można postudiować:

http://www.newswithviews.com/Richards/byron207.htm

http://www.m.webmd.com/depression/ssris-myths-and-facts-about-antidepressants

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/m/pubmed/20156115/

http://www.asco.org/ascov2/Meetings/Abstracts?&vmview=abst_detail_view&confID=65&abstractID=35561

http://www.pharmalot.com/2011/04/antidepressants-breast-cancer-industry-studies/

Moja analiza:

1.W 93 badaniach nad wpływem leków typu SSRI, a do takich należy fluoksetyna, badano kancerogenność powstałą w relacji:

-długotrwałości podawania leku (od 18 do 60 miesięcy)

-stałości podawania leku (bez przerw)

-wysokiej, antydepresyjnej dawki powyżej 40 mg dziennie

2.Leki, a jest ich kilka, podawane były głównie kobietom będącym w głębokiej depresji, zazwyczaj w wieku powyżej 35 roku, tytułem właśnie istotnej deregulacji zachowań i towarzyszącym im spadkowi funkcji poznawczych.

3.Efekt podawania, jaki zaobserwowano u tej grupy osób, czyli: KOBIETY, W WIEKU POWYŻEJ 35 LAT, BĘDĄCYCH W DŁUGOTRWAŁEJ DEPRESJI LECZONEJ LEKAMI SSRI W DŁUGICH OKRESACH, PRZY STAŁYM PODAWANIU WYSOKICH DAWEK, to w przypadku 11% z nich następowało zwiększone ryzyko (ale nie sam rak) występowania raka piersi.

4.Czy zatem ryzyko i to zwiększone jest już rakiem? Chyba nie i widać wyraźnie, że ten temat miał raczej podłoże polityczne niż ściśle naukowe a o tym nie chcę pisać tutaj.

5.W badaniach nad podawaniem leków SSRI kobietom wskazano, że istotnym mechanizmem, który może być inicjatorem powstawania jakichkolwiek problemów jest to, że: “Podawanie leków antyzapalnych takich jak ibuprofen, aspiryna, naproxen redukuje efektywność niemalże wszystkich leków antydepresyjnych”. Efekt jest zatem taki, że jeżeli jesteśmy w depresji i przyjmujemy leki antydepresyjne to nie możemy przyjmować leków przeciwbólowych, gdyż to może spowodować coś ….nikt jeszcze nie wie co.

MOJE WNIOSKI:

1.NIE MA BADAŃ WSKAZUJĄCYCH, ŻE PRZYJMOWANIE LEKÓW TYPU SSRI, A W SZCZEGÓLNOŚCI FLUOKSETYNY W MAŁYCH DAWKACH PRZEZ OSOBY Z ZESPOŁEM DOWNA, W CELU WYWOŁANIA NEUROGENEZY, NIESIE ZA SOBĄ JAKIEKOLWIEK ZAGROŻENIE RAKIEM.

2.BADANIA JAKIE W TYM KIERUNKU WYSTĘPUJĄ WSKAZUJĄ, ŻE ISTNIEJE ZAGROŻENIE WYSTĄPIENIA RAKA U 11% KOBIET Z GRUPY W WIEKU POWYŻEJ 35 ROKU ŻYCIA BĘDĄCYCH W DŁUGOTRWAŁEJ TERAPII ANTYDEPRESYJNEJ….KTÓRE TEŻ CZĘSTO ZAŻYWAJĄ LEKI PRZECIWBÓLOWE, A TE W SPOSÓB ISTOTNY WPŁYWAJĄ NA DZIAŁANIE LEKÓW ANTYDEPRESYJNYCH…STĄD NIE SĄ MIARODAJNE DLA OSÓB Z ZD.

No i mógłbym zakończyć już ten artykuł, gdyby nie to że został jeszcze tekst, na który wskazała Marta.

Moja analiza tego tekstu:

1.Japońscy naukowcy chcieli sprawdzić zmiany (histopatologicznie) jakie mają miejsce w mózgu pod wpływem DŁUGOTRWAŁEGO PODAWANIA LEKÓW TYPU SSRI, w szczególności po zaprzestaniu ich podawania.

2.Badaniu poddano dorosłe myszy u których wykryto zmienioną plastyczność będącą efektem depresji i stresu.

3.Myszom w sposób stały  podawano Prozac. W efekcie nastąpiła zmiana w postaci uzależnienie się pewnych komórek w hipokampie od serotoniny, a jej brak powodował niepokój i zmianę wzoru zachowań.

MOJE WNIOSKI:

Badanie te choć zrobione w układzie selektywnym wskazuje na pewne zagrożenia. Należy je wziąć pod uwagę, gdyż mogą one u naszych dzieci dotyczyć nie tylko fluoksetyny, ale i innych leków, które mają podobne mechanizmy działania.

Dziękuję Marcie za wywołanie tematu i polecam się na przyszłość :)

Zapomniałem. Tutaj jest link dla kobiet, gdzie opisane są reakcje leków typu SSRI na leczenie w trakcie raka:

http://www.kevinmd.com/blog/2010/06/citalopram-ssri-drugs-reduce-hot-flashes.html

Wyraź swoją opinię

Powiedz nam co myślisz...