Komórki w zespole Downa cz.2 czyli …miałem sen, że można wszystkie dzieciaki z ZD wyleczyć

sierpień 7, 2014 by
Kategoria: Suplementy, leki i ich kontrola

…jednakże nie jest to możliwy do realizacji sen. Komórki macierzyste mogą pomóc nam z problemami, objawami wynikającymi z ZD, ale samej wady genetycznej nie są w stanie zmienić, zmodyfikować. Są zatem niczym lekarstwo, które może być podane raz, dwa … wielokrotnie w jakimś, konkretnym celu.

Jak rozumieć zatem ten typ terapii. Posłużę się może tym co Paul tutaj tytułem wprowadzenia opisał: https://sites.google.com/site/superdownsyndrome/stem-cell-transplantion

image

Jeżeli znacie angielski polecam oglądnięcie filmów, które są tam zamieszczone, gdyż pokazują i pozytywne i negatywne opinie na temat tej terapii.

Mamy 3 typy transplantacji komórek macierzystych (pomocna jest jak zwykle wikipedia.org):

1.Autotransplantacja przeszczepienie narządów w obrębie tego samego organizmu (np. przeszczepienie choremu skóry uda na zraniony policzek).

2.Allotransplantacja  przeszczepienie narządu, komórek lub tkanek pochodzących od innego przedstawiciela tego samego gatunku (najczęściej o podobnym genotypie) – np.: przeszczep w obrębie rodzeństwa niebędącego bliźniakami jednojajowymi

3.Ksenotransplantacja – przeszczepienie tkanki lub narządów między osobnikami należącymi do różnych gatunków (np. wymiana uszkodzonej zastawki na zastawkę zwierzęcą).

Z tej perspektywy możemy powiedzieć, że z pewną formułą ksenotransplantacji mamy już dzisiaj do czynienia, gdyż zarówno podawanie żywych komórek grasicy zwierzęcego pochodzenia (do dzisiaj stosowane w USA) w przypadku ZD to jest dokładnie takie podejście.

Podawanie cerebrolizyny to także może być przypadek, gdy mówimy o przekazywaniu żywych części organizmów zwierzęcych osobie z ZD.

Jak podejść zatem do tematu komórek macierzystych i ich transplantacji.

1.Komórki mogą być lekiem skutecznym na określone problemy, które w Europie są określane jako ZESPÓŁ DOWNA PLUS, w USA jako DS DUAL DIAGNOSIS (ZD w podwójną diagnozą) np.: ZD plus problemy ze wzrokiem, ZD plus problemy ze stawami, ZD plus choroby autoimmunologiczne w tym leukemia, ZD plus szerokie spektrum autyzmu.

2.ZD jako wada genetyczna ogranicza pełne możliwości zastosowania tej metody. Z pewnością materiał leczniczy nie może pochodzić od osoby mającej być leczoną. Zatem najczęściej spotykaną strategią stosowaną w leczeniu osób z ZD to allotransplantacje.

3.Należy spodziewać się, że terapia nie będzie polegała na jednorazowym działaniu, a potrzebne mogą być kilkukrotne zabiegi. Zazwyczaj podejście w terapii układu neurologicznego jest takie, że dziecko o wadze do 25 kg otrzymuje 25 milionów komórek podzielonych w dawkach po 5 milionów. Oznacza to 5 dawek, podanych w okresie do 6 miesięcy.

4.Nie ma badań precyzujących jak działają komórki macierzyste w ZD. Są to zatem często zabiegi eksperymentalne, w tym znaczeniu, że są wykonywane jako jedne z pierwszych w danym obszarze. Konieczne są zatem szczegółowe rozmowy z prowadzącymi terapie i istotna analiza sukcesu danej terapii. W przypadkach neurologicznych efekty są widoczne w długim horyzoncie czasy, gdy w przypadkach hematologicznych efekty są widoczne już po miesiącu. Należy brać to pod uwagę w tych dyskusjach.

Czy zatem należy skorzystać z takiej terapii?

Spodziewam się, że komórki macierzyste mogą być korzystnym LEKIEM w wielu wypadkach. Nie znam specyfiki ich działania w szerokim kontekście, ale od 2008 roku dokumentuje się takie terapie na świecie. Osoby-ich rodzice, które przeszły przez terapie nie mają jednoznacznej opinii. Być może spodziewały się więcej, być może nie rozumiały tego co mogą osiągnąć u ich dzieci. Najwięcej informacji pochodzi z Chin, Singapuru i Malezji. Potwierdzają one “łagodzenie” objaw autystycznych, autoimmunologicznych. Nigdzie nie spotkałem się z informacją, ze dzieci po tej terapii zaczęły mówić, co najczęściej jest Waszą największą bolączką.

W Europie i USA mamy do czynienia jak zwykle z mocno zagmatwaną mentalnością. Dopuszczone, i nie jest to podważane , jest podawanie czy to wyciągu z grasicy, czy hormonów tarczycy aktywnych w ZD. Dopuszczone i akceptowane jest leczenie autystów komórkami macierzystymi, ale dla osób z ZD jest to “aktywność Frankesteina”, nieetyczna i bez akceptacji. Musimy się zatem liczyć, że nawet gdy będę przedstawiał dane oficjalnie publikowane, możemy spotkać się z negowaniem ich w naszym obszarze geograficznym.

Ja z pewnością bym podjął ryzyko, gdyby było one konieczne.

Wyraź swoją opinię

Powiedz nam co myślisz...