Kurkuma, ginkgo,herbata wątpliwości…pytania od Mamy

listopad 9, 2011 by
Kategoria: Suplementy, leki i ich kontrola

Przepraszam ale coś mi się pomieszało i już nie pamiętam, kto zadał mi tak ciekawe pytania…ale ja za nie bardzo dziękuję!

Oto one:

KURKUMA

Wątpliwość 1 – czy Kurkuma nie jest podobna w działaniu do Ginkgo i jednak nie powinna być podawane w padaczce?

Znalazłam tylko w jednym miejscu, tylko u Teresy Cody, że Kurkuma m.in. zwiększa neurogenezę poprzez wzrost serotoniny i czynnika troficznego BDNF (czyli jak w przypadku Ginkgo). Czy to prawda i czy nie jest to przeciwskazaniem w padaczkach? (http://www.zespoldowna.info/index.php?s=pewno%C5%9Bci%C4%85+zwi%C4%99ksza+neurogenez%C4%99+poprzez+wzrost+serotoniny+i+czynnika+troficznego+BDNF)

Choć w innych miejscach strony jest napisane, że jest stosowany w terapiach antypadaczkowych.

Czy naprawdę nie jest zagrożeniem w padaczkach i dlaczego? Czy na pewno nie wywoła ataku? A co jeśli dziecko ma wystarczającą ilość serotoniny (nie można tego zbadać) a przedawkowanie jest bardzo groźne?

Oczywiście pozostałe cechy kurkumy są dla mnie bardzo przekonujące:

Kurkuma jest substancją przeciwzapalną i antyoksydantem, ale to nie była najbardziej intrygująca część tych doświadczeń, gdyż wiele ziół i witamin spełnia te same funkcje.

Najbardziej intrygującą częścią  jest idea określająca kurkumę jako strukturalnie zdolną do wiązania złogów amyloidowych i przeciwdziała ich łączeniu. Jak to wygląda: kurkuma przykleja się do złogów amyloidowych i rozprasza grupę amyloidu sklejoną razem. Ta grupa jest “śmieciem”, który zatyka mózg i wstrzymuje jego pracę

MOJA ODPOWIEDŹ:

Kurkuma nie jest podobna do ginkgo w swoim działaniu. Ich mechanizmy są inne. Jak podaje literatura chociażby tutaj: http://www.zespoldowna.info/ginkgo-chroni-przed-alzheimerem.html

“Considerable theory and some evidence suggest that oxidative imbalance (stress), mitochondrial bioenergetics defects, excitatory neurotoxicity,calcium cytotoxicity and trophic factor deficiencies may contribute to cell death in neurodegenerative diseases.” –powodem obumierania komórek są problemy natury energetycznej (dostępu energii do komórek), deficytów czynników troficznych, zaburzeń w ścieżkach wapniowych i oczywiście stres tlenowy.

W przypadku preparatów ginkgo neurogeneza nie polega jednak na stymulowaniu samych receptorów serotoniny a: “…  may exert its neuroprotection in an interactive, synergistic way, e.g., by inducing the protective pathway against oxidative stress,and at the same time inhibiting the apoptotic machinery…”  poprzez swoją rolę jako antyutleniacza balansującego poziomem stresu tlenowego, jak i poprzez powstrzymywanie samego procesu obumierania komórek apopteozy.

Jak widać różnica jest istotna. Wróćmy jednak do problemu kurkumy i padaczki. Oto informacja kluczowa z badań nad tym tematem: “…Our results indicate that curcumin significantly prevents generalization of electroclinical seizure activity as well as the pathogenesis associated with iron-induced epileptogenesis.” Co ona oznacza? Kurkuma jest istotnym czynnikiem powstrzymującym ataki. W związku z tym, że temat jest istotny pozwolę sobie na osobny artykuł w tym temacie z podaniem źródeł.

 

Wątpliwość 2 – podawać ją na początku, czy nie?

Według Leichtmana, (http://www.zespoldowna.info/curcumin-czyli-kurkuma.html) kurkumę z pewnością należy zaliczyć do skutecznych antyutleniaczy, jednakże nie może być to suplement pierwszego wyboru. Podobna sytuacja jest obserwowana u autystów, gdzie istnieje bardzo wąska grupa leków PIERWSZEGO WYBORU skuteczna zgodnie z oczekiwaniem u wszystkich pacjentów. W przypadku leków/suplementów 2 i 3 wyboru, są to substancje gdzie “odpowiedź” pacjenta jest zdecydowanie indywidualna

W innych artykułach na stronie czytam, że jest odwrotnie, że właśnie PODAWAĆ!:

STAJE SIĘ LEKIEM PRIORYTETOWYM W TERAPII MÓWIENIA,gdyż prowadzi do wzmożenia procesu komunikacji, czyli MÓWIENIA, INTENSYFIKUJĄC GO I WZMACNIAJĄC (http://www.zespoldowna.info/kurkuma-co-wiemy.html)

W świetle wszystkich ostatnich badań KURKUMA w ZD staje się jednym z kluczowych celów farmakologicznych

Czy to nie sprzeczność – podawać wcześnie, czy nie?

MOJA ODPOWIEDŹ:

Ja dzielę suplementy na dwie grupy:  suplementy na “Downa” i pozostałe. W tej pierwszej grupie są EGCG (herbata zielona) oraz ginkgo. W tej drugiej grupie jest kurkuma. Co to oznacza? Suplementy z pierwszej grupy podawane są by stymulować zmienione przez wadę genetyczną procesy. Dotyczą bezpośrednio genu Dyrk 1 A i zwiększonej dawki GABA. Kurkuma jest suplementem niezwykle istotnym, ale NIE WPŁYWAJĄCYM NA ZABURZENIA będącymi istotą ZESPOŁU DOWNA. Ona świetnie radzi sobie z wieloma OBJAWAMI będącymi produktem zmian wywołanych ZD. Z tego też względu ja uważam, że jest ona konieczna do podawania, skoro jest świetnym “lekiem” na objawy widoczne już od pierwszych dni życia osoby z ZD.

Wątpliwość – ile podawać: 1 czy 3 kapsułki?

W opisie preparatu jest .”Im większe problemy z HDL, LDL i trójglicerydami tym większa dawka teavigo, ale nigdy nie większa niż 1 kapsułkahttp://www.zespoldowna.info/suplementy-podawanie-2.html

Zaś w protokole Twojego Jasia jest napisane „Zaakceptowałem tutaj sugestie Richarda i informacje Teresy. Stosuje dawkę 20 mg na kilogram ciała z zaokrągleniem do góry. Oznacza to, że jeżeli Jaś waży 17,4 kg to punktem odniesienia jest waga 20 kg. Mnożąc to czyli 20*20 otrzymuję dawkę 400 mg dziennie. W jednej kapsułce jest 135 mg EGCG co oznacza, że konieczne jest podanie 3 kapsułek dziennie co stanowi 405 mg” http://www.zespoldowna.info/protokol-jasia.html

MOJA ODPOWIEDŹ:

NIE JESTEM LEKARZEM, więc nie mogę brać odpowiedzialności za wskazania, dawkowanie. Stąd w oficjalnym protokole są podawane oficjalne dawki. Ja natomiast jako rodzic podejmuję inne decyzje w oparciu o moją wiedzę i dane osiągalne w danym temacie, z tego też powodu pojawiają się rozbieżne dane.

Wyraź swoją opinię

Powiedz nam co myślisz...