Kurkuma w połogu

październik 5, 2015 by
Kategoria: Suplementy, leki i ich kontrola

Uwielbiam jak się dzielicie swoimi uwagami na tematy, na które sam bym oczywiście nie wpadł. Dziękuję Basi za te uwagi.

Hej Jarek,
Postanowiłam podzielić się z Toba pewna rzeczą, którą zauważyłam.
Po porodzie nadal brałam wszystkie suplementy i witaminy i dziwne było to, że 2 miesiące po porodzie nadal miałam krwawienia! Normalnie w połogu trwają 2 tyg (po pierwszym porodzie krwawiłam kilka dni raptem). Ale dobrze się czułam, wiec nie szukałam przyczyny. Ale jak to już tyle trwało to zaczęłam myśleć co jest.  Zrobiłam badanie krwi, żadnej infekcji nie było, a żelazo na granicy normy (dolnej).
Więc ok.
Ale cos mi się przypomniało, że kurkuma (którą cały czas brałam) rozrzedza krew. Zaczęłam o tym czytać i stwierdziłam, że to może być przyczyna! Odstawiłam kurkumę i.. po chyba 2 dniach nie było śladu po krwawieniu!!!

W ciąży nie miałam absolutnie żadnych krwawień podczas jej zażywania, a sądząc po stanie dziecka stwierdzam, że suplementy miały dobry wpływ (choć nie wiem jak mały by "działał" bez nich, no ale to oczywiste).
Moc suplementów jest naprawdę niesamowita :) a myślę, że skoro w wielu artykułach w necie jest krwawienie wymieniane jako możliwy skutek uboczny, to pewnie dosyć często się to dzieje… Myślę też, że jakby ktoś pytał się  (kobieta w ciąży czy już po porodzie) to możesz uprzedzić ją, że jest cos takiego możliwe i (jak w moim przypadku) czasem wystarczy przerwać przyjmowanie.

 

…co właśnie czynie dla wszystkich kobiet.

Komentarze

Liczba komentarzy: 3 do “Kurkuma w połogu”
  1. Jola pisze:

    Basiu, jaka kurkuma suplementowalas sie w czasie ciazy ? zwykla, czy Longvida?

Wyraź swoją opinię

Powiedz nam co myślisz...