“Mam wysokie ciśnienie, a jestem już blisko 20 tygodnia. Co mam robić?”

październik 27, 2017 by
Kategoria: MTHFR i inne polimorfizmy

Nadciśnienie tętnicze w ciąży ma ewidentnie charakter genetyczny. Zarówno MTHFR C 677 T, VDR, jak i geny MTHFR A 1298 C, GCH1, NOS 3 są tego przyczyną. Nadciśnienie także traktuje się jako podstawowy element utraty ciąży w tym okresie tytułem…niedożywienia płodu.

Pozwolę sobie wrócić do moich starych już wpisów i zacznę od witaminy D3:

“Pierwszy temat jednoznacznie łączący się z z ciążą to kwestia występowania rzucawki jako konsekwencji nadciśnienia tętniczego.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Nadci%C5%9Bnienie_t%C4%99tnicze_w_ci%C4%85%C5%BCy

Nadciśnienie tętnicze w ciąży (ang. pregnancy-induced hypertension, PIH) – występuje w następujących sytuacjach:

  • jeśli nadciśnienie tętnicze, było już wykryte przez zajściem w ciążę
  • występuje jako powikłanie przebiegu ciąży; częstość występowania: u 6-8% kobiet ciężarnych w Polsce[1].

Najpoważniejszymi powikłaniami nadciśnienia tętniczego w ciąży są: stan przedrzucawkowy i rzucawka.

Jeśli nadciśnienie tętnicze w ciąży jest nieleczone lub nieskutecznie leczone, to może stanowić poważne zagrożenie dla zdrowia matki i płodu, pomimo znacznego rozwoju medycyny perinatalnej.

Jak popatrzymy na artykuł poniżej, witamina D3 może być głównym elementem terapii zapobiegającej tym patologiom. Jak czytamy: witamina D3 w ciąży może redukować liczbę wypadków nadciśnienia i rzucawki w ciąży aż do 36 tygodnia ciąży przy dawce dziennej na poziomie około 3 600 iu.

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/m/pubmed/28912817/

http://www.zespoldowna.info/witamina-d3-w-ciazy.html

Witamina D3 jest tutaj świetnym regulatorem ciśnienia i jej mechanizm ściśle jest związany z polimorfizmami genu VDR z perspektywy dawki regulującej jej wpływ. Powszechność polimorfizmów tego genu jest tak duża w Polsce, że minimalna dawka “ciążową” witaminy D3 powinna być 4 800 iu dziennie plus witamina K2 MK7 na poziomie ok. 500 mg.

UWAGA: gdy jest zagrożenie zakrzepicą należy to uwzględnić.

 

Z perspektywy genu MTHFR sytuacja wygląda następująco:

http://www.zespoldowna.info/wysokie-cisnienie-efektem-polimorfizmu-genu-mthfr.html

“…nadciśnienie,  główny czynnik ryzyka zawałów serca i chorób kardiologicznych, jest na Świecie kluczowym powodem zapobiegalnej, przedwczesnej śmierci. Powszechny polimorfizm genu MTHFR C677T na genie kodującym metabolizm kwasu foliowego jest związany z podwyższonym ciśnieniem i istnieją liczne fakty pokazujące, że ten fenotyp może być stymulowany w sposób specyficzny u każdej z osób w polimorfizmem MTHFR 677TT, poprzez zastosowanie witaminy B2, ryboflawiny, podstawowego kofaktora dla MTHFR.”

Z mojej perspektywy doskonale działa tutaj podanie przez całą ciążę 50% zalecanej dawki dziennej na witaminę B2. Jeżeli nie wprowadzono jej w tym zakresie musi być to duża dawka nawet 15 mg dziennie.

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4168367/

http://www.nutri-facts.org/en_US/news/increased-vitamin-b2-intakes-may-lower-blood-pressure-for-patien.html

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3925675/

 

Kolejnym tematem jest konieczność zastosowania NAD i wszystkich aminokwasów wspomagających obecność tlenku azotu, w szczególności w przypadku chronicznego nadciśnienia. Tak to opisywałem:

http://www.zespoldowna.info/nad-jako-czynnik-redukujacy-utrate-ciazy.html

“NAD mnie zainteresował ponad 2 lata temu, gdyż poronienia jakie miały miejsce u kobiet ze mną współpracujących, nie mogły po prostu być związane z problemami czysto metylacyjnymi, a bardziej doszukiwałem się problemu z tlenkiem azotu i ścieżką polimorfizmów MTHFR A1298C/CGH1/NOS3 i czynnikiem BH4…

1.Pojedyncza dawka SUPLEMENTU zawierającego NR wystarczy by podnieść NAD+ i jest taka samo efektywna jak 2-3 mniejsze.

2.Najlepsze efekty utrzymuje się przy dawce między 300-500 mg dziennie, przy czym jest to raczej 500 mg.

3.Bezpieczna dawka to dawka nie przekraczająca 300 mg/kg/dziennie

Z mojej perspektywy jest to bezpieczny i korzystny suplement, który należy włączyć do suplementacji przed- i ciążowej, a dwa pierwsze pozytywne w tym momencie przykłady świadczą, że warto zwrócić na to uwagę.”

http://www.zespoldowna.info/prekursor-nad-dla-zespolu-downa-autyzmu-i-dobrej-ciazy.html

Zatem NAD+ ale i arginina, cytrulina i ornityna są konieczne przy wysokim ciśnieniu powyżej 10 tygodnia ciąży. Dlaczego? Jest na to proste wytłumaczenie: rozszerzają naczynia krwionośne przez co obniżają ciśnienie krwi i poprawiają odżywianie płodu. Jak podawać aminokwasy?

W raporcie na ten temat wskazuje się dawkę 6,6 g l-argininy dziennie w postaci żywności specjalizowanej.

UWAGA: kobiety biorące leki antyzakrzepowe muszą uzgodnić podawanie tych aminokwasów z lekarzem

http://www.bmj.com/content/342/bmj.d2901

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/21596735

…a na koniec po prostu magnez. Z mojej perspektywy większość kobiet mających problem z ciążą ma zbyt niski poziom magnezu. Wysokie ciśnienie u kobiet, które ze mną się kontaktowały, bardzo często istotnie się obniżało po pierwszych dawkach magnesium citrate. Jeżeli popatrzymy na protokoły w tym kierunku, to wydaje się oczywiste, że ten kierunek należy w układzie wspomagania ciąży od razu uwzględnić, a on nie jest uwzględniany przez nikogo. Ja polecam.

http://www.sciencedirect.com/science/article/pii/S000398610600172X?via%3Dihub

PODSUMOWANIE:

1.Nadciśnienie w ciąży ma istotnie charakter predyspozycji genetycznej. Z tej perspektywy należy uwzględnić ten fakt w przygotowaniu do ciąży, jak i prowadzeniu ciąży.

2.Szlaki metaboliczne, które należy korygować, by redukować poziom ciśnienia uwzględniają:

-witaminę B2 ryboflawinę

-witaminę D3

-NAD

-argininę, ornitynę, citrulinę

-magnez

3.Z mojego doświadczenia podanie samego magnezu w ciąży w trybie stałej, minimalnej, suplementacji np.: co drugi dzień ok 400 mg obniżało ciśnienie w sposób istotny.

4.Jednak UWAGA: dawki muszą być ustalane z dużą ostrożnością i dostosowane do uwarunkowań genetycznych, gdyż mogą być nieskuteczne, albo wymagać podawania kompleksu antyutleniaczy by być efektywnym

Wyraź swoją opinię

Powiedz nam co myślisz...