Prozac, czyli czy ZD może być leczony? cz.1

listopad 15, 2011 by
Kategoria: Suplementy, leki i ich kontrola

Tak wiele osób ma dylematy w kontekście prozacu, czyli fluoksetyny że postanowiłem zaprezentować ten artykuł.

W całości opublikowany został już ponad rok temu tutaj:

http://www.dana.org/news/features/detail.aspx?id=28854

image

Postaram się oddać jego przesłanie i mam nadzieję, że pozwoli Wam to na większą pewność podejmowanych decyzji w tym kierunku. Autorem artykułu jest  Jim Schnabel.

Czy ZD może być leczony?

ZD powoduje tak wiele skomplikowanych odchyleń w rozwoju układu nerwowego, że w konsekwencji pojawia się niepełnosprawność intelektualna osób z ZD, która jest uważana za “nieuleczalną”. Jednakże badacze stworzyli myszy z ZD, które oddają cechy tego zespołu genetycznego i prowadząc doświadczenia na nich pokazują, że leki istniejące już dziś mogą z sukcesem LECZYĆ pewne specyficzne deficyty poznawcze u tych myszy.

W raporcie opublikowanym 30 czerwca 2010 w Journal of Neuroscience, wskazuje się, że fluoksetyna podawana myszom krótko po urodzeniu, odwraca negatywne odchylenia kluczowych procesów w mózgu, typowych dla ZD i umożliwia myszom zdawać standardowy test na pamięć na poziomie zdrowych myszy.

“W oparciu o nasze dane myślimy, że fluoksetyna jest dobrym kandydatem do prób klinicznych” uważa Renata Bartesaghi  z University of Bologna, prowadząca badania.

“Myślę, że sytuacja jest otwarta teraz i naprawdę możemy dokonać istotnych odkryć” mówi z kolei  Alberto Costa z University of Colorado–Denver Medical School, którego badania laboratoryjne pokazały podobne efekty w zakresie stosowania leku wspomagającego rozwój funkcji poznawczych, jakim jest memantyna. Alberto Costa prowadzi obecnie badania kliniczne z lekiem na osobach z ZD.

ODZYSKUJĄC NEUROGENEZĘ

U ludzi, ZD zaczyna się od błędu w kształtowaniu się komórki jajowej, która w wyniku zapłodnienia, posiada dodatkowy chromosom 21. Chromosom 16 u myszy jest bardzo podobny do 21 u człowieka, więc myszy są “programowane” by mieć ten dodatkowy chromosom. Taka mysz nazywa się Ts65Dn (mysz po lewej) i uważana jest za dobry model do badań pomimo niepełnej spójności między chromosomem 21 ludzkim a 16 mysim.

image

U myszy Ts65Dn, jak i u człowieka z ZD, badacze poprzednio odnotowali względny brak neurogenezy, tudzież produkcji nowych neuronów, co jest istotne dla normalnego rozwoju mózgu. Niektóre leki antydepresyjne, takie jak fluoksetyna, są znane z tego, że wspierają neurogenezę, tak więc zespół profesor Bartesaghi podawał ich myszom Ts65Dn fluoksetynę począwszy od 3 dnia do 15 dnia po porodzie i porównywał je do grupy mysz Ts65Dn bez takiego wsparcia.

Myszy leczone w ten sposób uzyskiwały ogromny postęp. Wykazywały normalny, tudzież wyższy niż normalny, poziom neurogenezy w dniu 15 i 45, gdzie myszy bez leczenia wykazywały neurogenezę na poziomie niższym. Leczone myszy z ZD także odzyskiwały normalną liczbę komórek, w części mózgu istotnym dla pamięci – hipokampie-gdzie neurogeneza jest szczególnie intensywna i trwa aż do dorosłości. W testach pamięci polegających na zapamiętywaniu określonego miejsca-pamięć silnie zależna od hipokampa- leczone myszy Ts65Dn zachowywały się tak jak to robiły myszy zdrowe. W zupełnie inny sposób funkcjonowały myszy nieleczone, które uzyskiwały bardzo słabe oceny we wszystkich parametrach.

Badanie to potwierdziło wcześniejszy raport opublikowany w 2006 roku (tutaj: http://www.zespoldowna.info/fluoksetyna-lek-dla-osob-z-zd-w-usa.html) przez grupę naukowców, w której był też Alberto Costa, który potwierdził podobne postępy w neurogenezie u myszy Ts65DN poddanej terapii fluoksetyną, ale u DOROSŁYCH MYSZY, a nie nowonarodzonych. “To zawsze fajnie widzieć, że twoje doświadczenia, wyniki są powtarzalne” mówi Costa w kontekście prac włoskich badaczy.

Costa odrzucił fluoksetynę jako potencjalny lek na pewnym etapie jego badań, pomimo odkrycia neurogenezy jaka była inicjonowania u myszy Ts65Dn, gdyż ostatecznie myszy te “oblewały” test pamięci nazywany “ Morris water maze test”.

Jednakże ZDECYDOWANA POPRAWA ZACHOWAŃ U NOWONARODZONYCH MYSZY Ts65Dn PODDAWANYCH TERAPII FLUOKSETYNĄ ,RAPORTOWANA PRZEZ GRUPĘ PROFESOR BARTESAGHI, ZDECYDOWANIE POPRAWIŁA JEGO NASTAWIENIE DO TEGO LEKU NA BARDZIEJ OPTYMISTYCZNE. JAK SAM MÓWI: “POSTRZEGAM TE WYNIKI JAKO NIEZWYKŁE I ZDECYDOWANIE WŁĄCZYŁBYM FLUOKSETYNĘ DO PRÓB KLINICZNYCH W PRZYSZŁOŚCI”.

Badacze włoscy silnie naciskają na ROZPOCZĘCIE LECZENIA FLUOKSETYNĄ JUŻ PO NARODZINACH a nie u dorosłych, po to by skorygować nieprawidłowości w rozwoju mózgu już na początku tak szybko jak to jest tylko możliwe. Jednakże wczesne leczenie może kreować pewne wyzwania u człowieka: neurogeneza w większości części mózgu, wliczając w to korę, która stymuluje cechy wyższe typowe dla człowieka, kończy się na etapie życia płodowego. Stąd grupa badaczy postanowiła zrobić testy na myszach, które są jeszcze w ciąży że swoimi młodymi mającymi cechy ZD, by sprawdzić jak zachowuje się kora, która znacząco jest zredukowana u osób z ZD.

“Z pierwszych naszych danych wynika, że leczenie płodu jest niezwykle efektywne i nie ma skutków ubocznych”.

NADZIEJE I ZASTRZEŻENIA

W 2008 roku Costa informował o memantynie, leku całkowicie potwierdzonym i zatwierdzonym do leczenia symptomów choroby Alzheimera, która odbudowywała pamięć i funkcjonowanie myszy Ts65Dn, w testach podobnych do tych jakie przeprowadziła profesor Bartesaghi. Memantyna daje efekt stopniowego redukowania aktywności receptorów NMDA . Aktywności, która wydaje się być niewłaściwie wysoka u myszy z TS65Dn. Costa niestety nie zna jeszcze dokładnie mechanizmów jak memantyna oddziaływuje na receptory NMDA powodując poprawę funkcji poznawczych u myszy. Memantyna wydaje się być bardzo bezpiecznym lekiem i Costa rozpoczął testy z grupą 40 młodych dorosłych z ZD na pierwszy 16 tygodniowy test kliniczny, którego podsumowanie powinno mieć miejsce pod koniec 2011 roku.

Costa nie oczekuje jednak cudów, ma jednak nadzieję że testy pokażą jak zmieniać funkcje poznawcze. Inna badaczka ZD Frances Wiseman także wskazuje, że liczba testów musi być znacznie większa i bardziej szczegółowa, w tym na innych modelach myszy z ZD. Obydwoje informują, że pomimo tego iż fluoksetyna jest przepisywana dla dzieci jako antydepresant,  to wciąż zagrożeniem jest możliwość podjęcia prób samobójczych, co dokumentują pewne raporty. Wiseman wskazuje też dodatkowo że odnotowany został jeden raport z 1993 roku mówiący o atakach padaczki u osoby z ZD.

Lit inny lek stabilizujący nastrój, którego podawanie daje także efekt neurogenezy jest obecnie testowany u osób z ZD w testach prowadzonych w King’s College, London. Bartesaghi i jej zespół też informowali o sukcesach z litem na początku 2010 roku u myszy Ts65Dn, jednakże jej grupa nie myśli by lit był dobrym lekiem do użycia u dzieci czy niemowlaków z ZD, gdyż uważany jest za zbyt toksyczny w tych grupach wiekowych. W jej laboratorium myszy Ts65Dn miały wysoki wskaźnik umieralności po podaniu tego leku.

“Z pewnością musimy być świadomi zagrożeń, ale mimo wszystko jestem pełen optymizmu jeżeli chodzi o możliwości leczenia zespołu Downa, inaczej nie rozpocząłbym prób klinicznych. Te pole było długo zaniedbywane, ale teraz ostatecznie jest w polu zainteresowania” mówi Costa.

 

Podsumowując artykuł ten wskazuje z perspektywy roku 2010 na możliwości bezpiecznego “korygowania” efektów ZD w kontekście jego niepełnosprawności na poziomie funkcji poznawczych. Z perspektywy roku 2011 co raz więcej zwolenników ma fluoksetyna, gdyż potwierdzają się jej w miarę bezpieczne  mechanizmy. Z drugiej strony czekamy na pełen raport o memantynie i rozpoczęciu badań z jej udziałem na grupie młodszych osób z ZD. Wszystkie te elementy powodują, że Świat czeka z pozytywnym nastawieniem do efektów tych wszystkich projektów przekonując się, że jest to wbrew pozorom znacznie bliższe niż wydawało się.

Wyraź swoją opinię

Powiedz nam co myślisz...