Serotonina, dopamina a DYRK 1 A w zespole Downa.

maj 28, 2017 by
Kategoria: Mózg, układ nerwowy

Gen DYRK 1 A jest stale badany w modelach zwierzęcych. Ma to swoją wadę i daje podstawy do wątpliwości…ale wciąż takie badania tworzą postęp. I tak dzisiaj możemy zmierzyć się z teorią opisującą poziom serotoniny/dopaminy, ich zmienność pod wpływem nadmiernej ekspresji genu DYRK 1 A.

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/m/pubmed/28540658/

image

W raporcie tym mówi się, że gen DYRK 1 A i jego potrojenie mają wpływ na dramatyczny deficyt serotoniny w czterech obszarach mózgu myszy z ZD. Już nie w tak istotny sposób, przejawiają się też deficyty dopaminy i adrenaliny. Może to oznaczać, że gen DYRK 1 A ma istotny wpływ na wszystkie monoaminy.

Jest to zgodne z wcześniejszymi założeniami dr. Bianchi i dr. Bartesaghi, które tytułem powyższych przyczyn postanowiły stymulować poziom serotoniny za pomocą fluoksetyny i to jeszcze w okresie prenatalnym. Jest to także zgodne z ideami Teresy Cody, która chciała leczyć fluoksetyną wszystkie dzieci z ZD. I tutaj jeszcze wszystko się zgadza. Uważam, że kierunek jest świetny, poparty właściwą wiedzy…ale…

http://www.alzforum.org/news/conference-coverage/might-normalizing-brain-development-help-downs-syndrome

Jeżeli będziemy skupiać się tylko na modelach zwierzęcych możemy popełnić ten sam błąd jaki został zrobiony przy ginkgo. Otóż jeżeli przyjmiemy pod rozwagę model ludzki i zwierzęcy to oba będą się różnić polimorfizmami genów. Z mojej perspektywy jedynie około 20% osób z ZD ma istotną potrzebę na serotoninę wspomaganą dzięki fluoksetynie. Wynika to nie tylko z polimorfizmów genów TPH, TPH2 ale i przede wszystkim MAO A. W zespole Downa mamy gen PSMG1 wpływający na jakość funkcjonowania jelit, a przez to prowadzący do dysbiozy i zmniejszenia produkcji serotoniny. W modelach zwierzęcych niestety ten temat nie jest poruszany, a to może różnić w sposób istotny człowieka i zwierzę. Dlatego też cieszę się, że taki raport powstał, ale czekam na takie badania u ludzi.

Wyraź swoją opinię

Powiedz nam co myślisz...