Teatrzyk lalek w przedszkolu waldorfskim.Jaffke Freya

maj 20, 2011 by
Kategoria: książki popularno-naukowe

Przedszkole waldorfskie to jedna z metod prowadzenia przedszkola, zdobywających uznanie obok przedszkola Montessori. Wydawnictwo Impuls prezentuje książkę, która wspiera proces edukacji i jest bazową techniką w tym pierwszej metodzie.

image

 

Autor: Jaffke Freya

ISBN: 978-83-7587-585-0

Dane techniczne: Wydanie I, Kraków 2011, Format B5, Objętość 144 stron, Oprawa miękka, klejona, folia matowa

Przekład z języka niemieckiego oraz wstęp: Barbara Kowalewska

Recenzja wydawnictwa:

Freya Jaffke przedstawia Państwu jeden z charakterystycznych rodzajów codziennych zabaw w przedszkolu waldorfskim – teatrzyk lalek. Rozpoczyna od najprostszych improwizowanych zabaw, w których uczestniczą tylko własne rączki dziecka, następnie prezentuje zabawy z udziałem zabawek zrobionych na poczekaniu „z niczego”: z odrobiny runa owczego, chusteczki lub patyczka, kończy zaś na opisach przedstawień z własnoręcznie wykonanymi marionetkami i pacyn­kami, przedstawień, w których animatorami są wychowawczynie przedszkolne, najstarsze przedszkolaki oraz dzieci w wieku szkolnym, a które poprzedza zawsze okres długich i starannych przygotowań.

Teatrzyk lalek stanowi jedynie pewien specyficzny rodzaj codziennej zabawy w przedszkolu waldorfskim.

Poniżej opiszę w największym skrócie inne typowe cechy takiego przedszkola. Rozpocznę od wyglądu lokalu, od rzeczy, które zwracają uwagę każdego, kto po raz pierwszy przestąpi próg przedszkola waldorfskiego.

Pierwsze ogólne wrażenie to atmosfera domowej przytulności i estetyczno­ści, wyrażająca się w wyglądzie mebli, zabawek oraz elementów dekoracyjnych. Wszystko, na czym zatrzymuje się wzrok obserwatora, jest starannie dobrane i wykonane z naturalnych materiałów. Ściany, utrzymane w barwach jasnoróżo­wych, promieniują ciepłem i wesołością, zdają się sprzyjać dziecku i osłaniać je. 

Na dobrze widocznym miejscu znajduje się zawsze tak zwany kącik pór roku. Na stole bądź półce rozpostarte są chusty w delikatnych, pastelowych barwach, a na nich, wśród pniaczków, kory, kamyków i szyszek, można odnaleźć nie tylko to, co w danym momencie ukazuje nam za oknem świat przyrody (na przykład wio­senną gałąź z otwierającymi się pączkami, owoce jesieni bądź fragment zimowego pejzażu), lecz również treść zbliżającego się święta (na przykład drzewko z zawie­szonymi pisankami i chlebowym kogucikiem, stajenkę betlejemską lub wizerunek świętego Marcina oddającego – zgodnie z legendą – w mroźny listopadowy wie­czór połowę swego płaszcza zmarzniętemu żebrakowi). […]

Barbara Kowalewska

Wyraź swoją opinię

Powiedz nam co myślisz...