Witaminy-list ojca

listopad 14, 2009 by
Kategoria: Suplementy, leki i ich kontrola

Dzisiaj napisał mój przyjaciel Richard o witaminach, poniżej to co napisał. Myślę, że warto przeczytać:

Cześć Jarek,

Wiem, że zastanawiasz się nad witaminami i suplementami. Szczególnie silne to jest wtedy,gdy przeczytasz coś takiego jak Mcleod i  artykuły o pracy Nutrichemu.

Mi zdarzyło się coś podobnego, a najsilniej wystapiło to w 1996 roku w USA po programie telewizyjnym Dixie Lawrence i jej małej dziewczynki z DS. Jej historia o korzyściach płynących z suplementacji witamin i minerałów była czymś odkrywczym, ale została źle zinterpretowana i wiele złych rzeczy się stało. Wielu, wielu rodziców wyobrażało sobie bardzo dużo po takiej kuracji minerałowo-witaminowej i było zszokowanych, negatywnie po jej zastosowaniu , gdyż nie osiągnęli rezultatów, na które oczekiwali i o których marzyli.

Dodatkowo lekarze i farmaceuci poczuli się obrażeni przez fakt, że "prosta" matka wynalazła tak istotną rzecz jak suplementacja, stąd totalnie ośmieszali i negowali "TNI" (z j.ang. Celowe Działanie Wartościami Odżywczymi).Odwrócili się od rodziców, i ich dzieci, blokując w istocie wszelkie poważne badania nad takim podejściem w terapii.

Dzisiaj wielu rodziców myśli już inaczej. Decydują się świadomie na suplementy bez robienia nawet rokrocznie testów medycznych określających poziomy wszystkich elementów, wierząc że suplementacja pomaga "mieć" lepsze życie ich dzieciom.

Wiadomo, że podstawowe potrzeby wszystkich osób z DS są takie same. Potrzebują więcej antyutleniaczy, witamin, cynku, selenu, kwasu foliowego, ale zdecydowanie mniej miedzi i żelaza.

My kupujemy nasze suplementy w International Nutrition. Córka jednego z dyrektorów ma DS, stąd wydaje mi się, że jest to istotna rekomendacja. Dodatkowo funkcjonuje tam komitet naukowców, którzy monitorują produkcję i kreują zmiany w formule zgodnie z postępami nauki.

Kiedy ludzie pytają mnie czy wierzę, że TNI może wyleczyć Zespół Downa (DS) ja zazwyczaj odpowiadam, że DS nie może być wyleczony ze względu na fakt, iż jest to choroba genetyczna, ale wiele zakłóceń metabolicznych powodowanych przez DS mogą być wyprowadzone za pomocą TNI.

Z pewnością zapobiega chorobie Alzheimera, pomaga chronić komórki mózgowe, wspomaga system immunologiczny i wpływa na zazwyczaj słaby wzrost ciała u dzieci z DS. Myślę, że moje podejście jest mocno wyważone, gdyż akceptuję także fakt, iż są takie leki  jak ARICEPT, które także silnie pomagają. Wiem, że prowadzi się także badania nad Donepezilem i Memantiną, które są lekami używanymi w chorobie Alzheimer.Zostały one dopuszczone do badań klinicznych w USA i Europie nad osobami i dziećmi z DS:

http://medgenetics.pediatrics.duke.edu/modules/research/index.php?id=1

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/17542008?ordinalpos=1&itool=EntrezSystem2.PEntrez.Pubmed.Pubmed_ResultsPanel.Pubmed_DiscoveryPanel.Pubmed_Discovery_RA

http://healthnewsdigest.com/news/Research_270/New_Research_Uncovers_Clue_to_Help_Down_Syndrome_Patients_Increase_Learning_Capacity.shtml

Naukowcy nie szukają leku aby wyelczyć DS, ONI CHCĄ POPRAWY JAKOŚCI ŻYCIA OSÓB Z DS..

All the best,

Richard

Wyraź swoją opinię

Powiedz nam co myślisz...