“Zepsute dzieci”. Przepraszam za dehumanizację, ale ona stoi przed nami czy tego chcemy, czy nie!

wrzesień 6, 2016 by
Kategoria: Po prostu życie

“Michał Szynkielewicz: Co to znaczy zepsute rzeczy i można je naprawić? Mam ZD ale przedmiotem nie jestem aby mnie naprawiać. Każdy rodzic dziecka z ZD dba o jego rozwój i o jego dalszy los.W moim stowarzyszeniu wszystkie dzieci są rehabilitowane i usamodzielniane, a nie naprawianie.” Dziękuję Michale za Twój komentarz i przepraszam, jeżeli uraziłem Ciebie i wszystkie osoby z zespołem Downa, ale …

…inżynieria genetyczna modyfikuje funkcjonowanie genów, enzymów które są przez nie zarządzane. Odbywa się to poprzez ingerencję w budowę, ilość, ekspresję genów. Można z perspektywy medycyny Michale używać słowa: leczy…lecz nie jest to określenie precyzyjne. Moje określenie ZEPSUTE DZIECI zaczerpnąłem od jednej z mam, która ma bloga poświęconego leczeniu WSZYSTKICH DZIECI Z WADAMI GENETYCZNYMI, który poznałem dzięki Thomasowi. Tak samo dzięki Thomasowi poznałem wiele stron, publikacji naukowych, projektów genetycznych w których mówi się o NAPRAWIANIU TEGO CO NIE JEST STANDARDEM u człowieka. Najgorsze jest to, że im bardziej siebie poznajemy, tym bardziej jesteśmy pewni konieczności naprawiania samych siebie i dla mnie takie powszechne podejście zaczyna być problemem, bo ono zmierza do innego celu, niż mówię ja.

Polimorfizmy, mutacje genowe stanowią ponad 40% naszego genomu. One powodują choroby, przyspieszoną śmierć. Człowiek chce być “doskonałością”, dla mnie robotem, który żyje w nieskończenie długi czas korzystając z życia. Z tej perspektywy “dłubie” w swoich genach, nie zawsze osiągając to co byśmy chcieli. To jest aspekt etyczny NAPRAWIANIA BŁĘDÓW GENETYCZNYCH. To jest dylemat RODZIN OSÓB Z ZESPOŁEM DOWNA I ICH SAMYCH. Czy chcemy ingerować tak głęboko, by zmieniać swoje geny? Jak ryzykowne to jest dla nas?

Z perspektywy ZD, by wyeliminować aborcję tytułem ZD, tego typu działania, naprawiające błędny podziału chromosomów tytułem złej metylacji, wydają się konieczne i jedyne skuteczne.

http://www.zespoldowna.info/jezeli-pp2acdc55-jest-odpowiedzialny-za-zespol-downa-to-jaki-wplyw-ma-mthfr-na-ten-enzym.html

Techniki naprawiania wykorzystują gen XIST czy ZSCAN 4, powodujące istotną “zmianę” tudzież “eliminację” materiału genetycznego zbędnego dla osoby mającej ZD, nie wspominając o wirusach transgenicznych. Są to techniki NAPRAWIANIA GENOMU. One zwiększają możliwości człowieka. Jeżeli chodzi o ludzi z zespołem Downa jestem za tym, by takie metody używać w układzie prenatalnym, by jak najwięcej ludzi mogło po prostu żyć. jednak jest to perspektywa dziesiątków lat.

W dniu dzisiejszym, z mojej perspektywy, kluczowe dla ZD jest wsparcie badań nad korygowaniem, leczeniem chorób, problemów które właśnie teraz, już dotykają osoby z ZD. Mówię o prawidłowej diagnozie chorób współtowarzyszących takich jak:

-autyzm

-adhd/add

-chorób psychicznych takich jak schizofrenia, depresja, choroba dwubiegunowa

-chorób: Alzheimera czy Parkinsona

oraz o odpowiednich protokołach leczniczych zbudowanych w oparciu o panele genetyczne.

Zrozumienie układów genetycznych, które warunkują te choroby, pozwoli na wyprzedzanie i zapobieganie ich występowaniu, ich “osłabieniu” przez co uzyskamy dodatkowe możliwości dla osób z zespołem Downa i ich jakościowego, dobrego życia.

Geny które warunkują zespół Downa, geny które warunkują autyzm, geny warunkujące różnego rodzaju stany zapalne i choroby autoimmunologiczne (raki), geny inicjujące choroby kardiologiczne, choroby psychiczne są to najczęściej te same geny i o tym należy pamiętać.

Michale cieszę się, że wyraziłeś swój punkt widzenia, chciałbym abyś zrozumiał także mój, który chce poprawy warunków życia wszystkich osób z problemami genetycznymi, za co z góry dziękuję.

Wyraź swoją opinię

Powiedz nam co myślisz...