Covid jak myśleć o nim bez paniki.

październik 15, 2020 by
Kategoria: Wiedza o Zespole Downa

Nie umiem powiedzieć czy myślę dobrze, ale staram się myśleć logicznie i bez paniki. Po ostatnim wpisie zostałem “zalany” wręcz mailami z prośbą o “cudowny przepis na covida.” Takiego nie ma, ale można się na to przygotować. Tutaj taka moja propozycja myślenia w tym kierunku.

Zacznę jednak od jednego…chodzący po górach stale mówią, że na 2000 metrach wirusy nie “chodzą” i coś w tym jest bo znane nam osoby chodzące po górach, w tym my, nie mają jeszcze tego wirusa…albo i mieli, a wychodzili go na 2000 metrów npm Uśmiech

https://www.zespoldowna.info/covidbez-paniki.html

Jaka jest moja recepta na covid u Janka i Kamila, którzy z racji ich problemów są w teorii w grupie osób najwyższego ryzyka.

1.Zakładam, że wirus jest czymś takim co trafi do każdego.

2.Zatem nie myślę o tym, czy go dostanę, jak od niego uciec, tylko jak na niego się przygotować.

3.Nie dyskutuję także czy on jest śmiertelny, czy bezobjawowy, tylko jeszcze raz myślę jak się na niego przygotować.

4.Starożytni powtarzali: w zdrowym ciele, zdrowy duch i tutaj dla mnie wciąż kluczowa jest ich aktywność fizyczna.

5.Dopóki warunki pogodowe pozwalają na to chodzimy po górach…i nie musi to być 2 000 metrów w Tatrach i wyżej.

6.W diecie są proste zasady: im więcej witamin tym lepiej, czyli znów owoce i warzywa podane z czymś dodatkowym jak ryba, ryż.

7.Znamy nasze kariotypy i dlatego też unikamy laktozy i kazeiny na maksa, a gluten jest ograniczony by nie kreować sprzężeń osłabiających nasz organizm.

8.Pilnujemy suplementacji jak zawsze. W tym momencie witamina C, cynk, witamina D3+K2, ubiquinol, PQQ, rybozyd, magnez, Nutrivene D, TMG, probiotyki ale i baza czyli EGCG, resweratrol trans są krytyczne w naszym mechanizmie wsparcia.

9.Pilnujemy dobrego snu i alfa GPC jest tutaj dobrym wsparciem na latencję i REM.

10.Chłopcy piją wodę mineralną i mają jej dużo pod ręką. Soki nie musza być.

11.Szacujemy ryzyka i tak nie ciągam Janka po sklepach, bo nie jest to potrzebne, ale nie oznacza to że nie pójdzie ze mną kupić szynki dla niego.

12.Jeżeli jest informacja, że w szkole jest covid to Janek nie idzie do szkoły, skoro taka jest decyzja.

Jak widać wydaje się to być logiczne, bo czekamy i chcemy być maksymalnie normalni czekając na covid’a. Populacyjnie nie uciekniemy od wirusa, chcemy być na niego przygotowani tak dobrze jak to jest możliwe uciekając od zbędnej paniki. Polecam Wam to także, tego nie unikniecie, a do lutego/marca czeka nas jeszcze kilka innych dodatkowych wirusów…taki czas.

Komentarze

1 Komentarz do “Covid jak myśleć o nim bez paniki.”
  1. Malgorzata pisze:

    A wiesz , że ci z tymi 2000 m jest. My w sierpniu spalysmy w schronisku pełnym ratowników górniczych i zdrowe wróciliśmy :-)

Wyraź swoją opinię

Powiedz nam co myślisz...