Niech mi ktoś powie, że dziecko z ZD to łagodny baranek, delikatne i bez temperamentu…to go zaproszę do mnie :)

styczeń 26, 2010 by
Kategoria: Janek

Jak Jasiek się urodził, to głosy pocieszenia, te ukierunkowane na pozytywne myślenie były takie:

“Chłopie, będziesz miał takiego misia, którego będziesz tulił, bo wiesz…dzieci z ZD są takie kochane i takie łagodne!”.

Więc pomimo kariotypu, mój Jasiek nie jest dzieckiem z ZD w świetle powyższych standardowych opinii. Dlaczego?

BO ROZWALIŁ SZAFKĘ WIĘKSZĄ OD SIEBIE, WYRWAŁ LISTWY PRZYPODŁOGOWE BO mi się nie chciało ich dokleić, ZDEWASTOWAŁ SWOJE ŁÓŻECZKO I MUSZĘ KUPIĆ NOWE I WCIĄŻ BUDZI SIĘ PRZED 5tą.

A moja żona i najstarszy syn, wczoraj jak przyszedłem do domu spytali:”Jak Ty z nim możesz tyle czasu się bawić, on nas wykończył!”

No i gdzie tutaj ZD?! :)

PS.Dam mu jeszcze do rozwalenia biurko, bo mi się nie podoba :)

Komentarze

Liczba komentarzy: 9 do “Niech mi ktoś powie, że dziecko z ZD to łagodny baranek, delikatne i bez temperamentu…to go zaproszę do mnie :)”
  1. Albert pisze:

    Bez komentarza:)

  2. Bożena pisze:

    Ten opis jest mi dziwnie znajomy :-).

  3. Iza pisze:

    Jarek, tak to opisałeś, że zrywam boki ze śmiechu! No i nie zapominajcie, że Jaś trenuje KARATE! :)

  4. Jarek pisze:

    Karate Iza to pikuś, jak wstajesz o 5, bo syn woła a pokój wygląda troszeczkę inaczej niż wyglądał wieczorem! Zastanawiam się wtedy, czy aby na pewno się obudziłem? I przychodzi wtedy szok, że jednak tak!

  5. Iza pisze:

    Jarek! Pikuś? no to zobaczysz, jak będzie starszy to was wszystkich powali na łopatki :)

  6. Jarek pisze:

    Chwila, chwila ja już jestem w trakcie kursu AIKIDO!

  7. Dawid z Bielska pisze:

    Podejrzewam, że będę miał podobnie zdemolowane nowe mieszkanie jak tylko Wiki zechce się w końcu przemieszczać :D
    Gdzieś kiedyś wyczytałem, że dzieci z ZD dzielą się na dwie podkategorie. Mianowicie “ospałe” i nadpobudliwe. Podobno różnią się po między sobą wyglądem np głowy, nie pamiętam czym jeszcze. Z moich obserwacji dzieci z naszego stowarzyszenia mogę się zgodzić z tą teorią. Jest np jeden chłopczyk, który cały czas biega, nawet w kółko jemu to nie przeszkadza. Jest bardzo podobny z wyglądu właśnie do Wiki i obawiam się, że gdyby tylko mogła to też by tak wariowała.

  8. Iza pisze:

    No widzisz Dawid. Moja Zara też cały czas “wariuje” a ja bym chciała, żeby w końcu skupiła się porządnie na zadaniu. I nie wiadomo co jest lepsze. Ale chyba koncentracja :) Pozdrawiam.

Wyraź swoją opinię

Powiedz nam co myślisz...