Co mi dało moje dziecko z niepełnosprawnością? Zainteresowania

Gdyby ktoś mi powiedział, że studiowałem przez 5 lat coś, co nie będzie moim życiem, moją pasją, to bym parsknął śmiechem. jeszcze bardziej zdziwiłbym się, gdyby ktoś powiedział, że to nie koszykówka będzie moim zainteresowaniem tylko choroby, mechanizmy, które nimi sterują na tyle specyficzne, że ludzie tego nie rozumieją. To nie przyszło samo. To dostałem dzięki i przez niepełnosprawność synów. Moją pasją i zainteresowaniem jest genetyka. Moją pasją jest rozwiązywanie “zadań” niczym z matematyki, gdzie geny, ich aktywność, połączone z chemią, dają wynik, który możemy ustalić, “bawiąc się” składnikami tego “zadania”. Nigdy bym do tego nie spojrzał, a dzisiaj dla wielu jestem zaskoczeniem, bo to lubię i umiem w tym się zagubić. Dzięki synom to mam.