100%

wrzesień 8, 2015 by
Kategoria: Po prostu życie

Usłyszałem od Miłki fajne zdanie. Mam nadzieję, że nie zepsuję go: “100%. Gdy oczekuję od Jasia by zrobił coś w 100% cieszy mnie, że nie poddaje się, nawet gdy zadanie jest dla niego za trudne. Cieszę się widząc go jak kombinuje by zrealizować 30% i wykorzystuje różne możliwości by osiągnąć 50%.” Myślę, że tak powinniśmy patrzeć na nasze dzieci.

Wyraź swoją opinię

Powiedz nam co myślisz...