Jestem przeciwnikiem bylejakości.

styczeń 3, 2019 by
Kategoria: Po prostu życie

Nie da się uniknąć takich podsumowań na początku Nowego Roku, o którym każdy myśli że powinien być lepszy od tego co minął…ja tak nie myślę niestety.

Największym dramatem tego roku jest dla mnie pogarszający się status osób niepełnosprawnych w Polsce. Popatrzcie i bądźcie świadomi tego co się dzieje: KAŻDY KTO ZDROWY WYMUSZA NA TYM POPULISTYCZNYM RZĄDZIE PODWYŻKI…niepełnosprawni nie mają na to szans, bo choć to rząd religijny, mówiący o wsparciu osób niepełnosprawnych, to o nich zapomina. Wszystko jest na pokaz…a podwyżki w ujęciu wartościowym, NIE PROCENTOWYM, w stosunku do ostatnich są DRAMTYCZNIE NISKIE…polecam sprawdzić i porównać.. a my tym czasem zamiast jednej komisji ZUS, będziemy mieli dwie bo autyzm jest …

Nie warto się oszukiwać: populizm jest dla tych którzy korzystają z władzy i tę władzę wspierają…nie dotyczy to osób niepełnosprawnych, one głosu tutaj nie mają.

https://www.newsweek.pl/opinie/rzad-pis-oszukal-niepelnosprawnych/kp2f17l

“Nie składajcie nam życzeń na Święta – piszą do rządu osoby z niepełnosprawnościami oraz ich opiekunowie zrzeszeni w inicjatywie „Chcemy całego życia”. Wbrew obietnicom właśnie odebrano im nadzieję na lepsze życie. “

image

Każde państwo wyznaniowe dzieli ludzi na tych, którzy są wrogami i tych, którzy są z nami. Wrogowie bez względu jakie mają pomysły na życie, zawsze będą gorsi od reszty. Polska staje się państwem wyznaniowym, gdzie nie pragmatyzm, a władza determinuje jego oblicze i to się pogłębia. Jestem zwolennikiem oddzielenia religii od państwa, wtedy każdemu innemu będzie łatwiej, także osobom niepełnosprawnym. Przykład: mamy nowego rzecznika praw dziecka. Jego pierwsza decyzja jest decyzją religijną, która nic nie wnosi do naszej rzeczywistości, jest działaniem na pokaz, a dla naszych dzieci jak zwykle rzecznik nie ma czasu, a mogła by się poprawić służba zdrowia, opieka socjalna, nie wspominam tutaj o edukacji.

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,24319684,rzecznik-praw-dziecka-chce-walczyc-z-prawem-do-aborcji-zadeklarowal.html

Gdy zadacie mi pytanie, co jest najgorszego w dzisiejszej Polsce, od 3 lat odpowiedź jest taka sama: ODWALONA NA KOLANIE REFORMA EDUKACJI. NAJGORSZA OD KIEDY PAMIĘTAM, NIEPRZEMYŚLANA, WYPYCHAJĄCA NASZE DZIECI NA MARGINES…bo nie ma dla nich miejsca w tym bałaganie…no i wynagrodzenie nauczyciela wspomagającego…popieram ich strajk, choć uderza też w mojego syna, ale tak się po prostu nie da. Ten rząd świetnie to zepsuł, a Jarek w swoich komentarzach, prosił bym był cierpliwy i zobaczył jak będzie świetnie, choć wiadomo było, że tak nie będzie. Pamiętacie jak partia rządząca mówiła jak będzie to wspaniałe osiągnięcie…dziś te ruchu zepchnęły naszą edukację do religijnego średniowiecza, gdzie edukacja miała wychowywać młodych, zindoktrynowanych ludzi, tak by słuchali władzy i kościoła. Każdy z nas pamięta jak źle to się skończyło.

https://www.portalsamorzadowy.pl/edukacja/nauka-szesc-dni-w-tygodniu-nowe-rozporzadzenie-men-krytykowane-przez-rodzicow-i-nauczycieli,118884.html

image

https://www.newsweek.pl/polska/spoleczenstwo/reforma-edukacji-jej-skutki-dla-dzieci-i-rodzicow/fqc0wkl

image

http://wyborcza.pl/7,75398,23965011,reforma-edukacji-nie-byla-udana-ale-wiedza-to-tylko-ci-ktorych.html

image

https://edukacja.dziennik.pl/aktualnosci/artykuly/587578,kumulacja-rocznikow-kontrola-nik-premier-reforma-edukacji.html

https://bezprawnik.pl/reforma-edukacji-to-kolejny-bubel-czesc-uczniow-konczy-szkole-majac-17-lat-wbrew-prawu/

http://wroclaw.wyborcza.pl/wroclaw/7,142076,24313075,b-rzecznik-praw-dziecka-skutki-zafundowanej-dzieciom-przez.html

Nie wiem dlaczego, ale tylko jedno mam w głowie: to populistyczne państwo nic nie dało moim chłopakom, a sobie zatrzymało za dużo…dużo za dużo.

Komentarze

1 Komentarz do “Jestem przeciwnikiem bylejakości.”
  1. basia pisze:

    Obawiam się, że 500+ wygra kolejne wybory, bo nawet ci, którzy są przeciwni polityce rządu, która w wielu kwestiach cofa nas o dekady, w obliczu ryzyka utraty tych srebrników, zagłosują “za”. Skutki takiej decyzji będą opłakane. Nie jestem przeciwna wspieraniu rodzin z dziećmi, ale w sposób celowany, tam gdzie jest to potrzebne, by poprawić byt dzieci z ubogich rodzin, a w szczególności rodzin borykających się z niepełnosprawnością dzieci i dorosłych, po to by zapobiec ich wykluczeniu przez grupę rówieśniczą, po to by zrównać szanse w zdobywaniu wykształcenia, które zdecyduje w przyszłości o jakości ich dorosłego życia. Argument demograficzny już został obalony, 500+ nie zwiększyło przyrostu naturalnego, bo która matka mając lat 40+ i mając już kilkoro niepełnoletnich dzieci planowo zdecyduje się na kolejne dziecko dla pięciu stówek, które w połowie pożarła już inflacja. Obserwując kolejne epidemie “psiej grypy”, “sądowej grypy”, “belferskiej grypy”, “pielęgniarskiej grypy” i potulną postawę rządzących wobec wciąż mutujących wirusów, wydaje mi się, że aby skutecznie upomnieć się o godne życie naszych dzieci nie może nas być dziesiątka w sejmie. My musimy wszyscy razem wymyśleć taki sposób protestu, który będzie równie dotkliwy, co wszystkie te wirusy. A póki co, nie zadawalajmy się srebrnikami, niech nie przysłonią nam one trzeźwego osądu sytuacji.

Wyraź swoją opinię

Powiedz nam co myślisz...