Mój pomysł na matematykę

Po wczorajszym dniu tak się zastanawiałem czy jasiek ma uczyć się matematyki poprzez “techniczne” działania czy też wszystko w układzie funkcjonalnym.

Wróciłem do Jaśka tableta, popatrzyłem na programy, które są najlepsze i najłatwiejsze dla jego wyobraźni. Dr.Panda supermarket jest tutaj wciąż hitem.

https://www.youtube.com/watch?v=BHoiTbUcWFw

https://www.youtube.com/watch?v=rdDDtaVekig

…i gdyby tak program z matematyki był oparty na funkcjonalnej matematyce koniecznej w robieniu zakupów.

Dzisiaj to testowałem z Jaśkiem i widać, że dużo lepiej mu idzie kupić 5 ziemniaków za 2 pln niż sama tabelka…a gdy tak jeszcze do tego włożyć temat robienia jedzenia, jak to robi Dr. Panda. B zrobić dobrą pizzę trzeba dodać 3 papryki do 2 pomidorów i mamy w ten sposób 5 warzyw. By zrobić dobrą zupę musimy wsypać 10 fasolek, 2 marchewki, pietruszkę i mamy 13 warzyw.

https://www.youtube.com/watch?v=PQnfmw11loM

Zadanie domowe mogłoby wyglądać tak:

1.Kup w sklepie 5 jabłek, 2 marchewki i 3 pomarańcze. Ile kupiłeś rzeczy w sklepie?

2.Skoro nie było marchewek to ile kupiłeś rzeczy?

3.Ile zapłaciłeś pieniążków za całe zakupy?

4.Przeczytaj ile zapłaciłeś za jabłka?

5.Weź kalkulator i policz ile zapłaciłbyś za jabłka i pomarańcze?