Na start…bo zespół Downa nie jest “chorobą” dziecka a jego rodziców.

wrzesień 23, 2020 by
Kategoria: Po prostu życie

Jeżeli rodzic nie umie szanować problemu swojego dziecka, społeczeństwo nie będzie szanować problemu jego dziecka. To już ponad 11 lat mija od momentu, gdy napisałem to pierwszy raz: ZESPÓŁ DOWNA JEST PRZEDE WSZYSTKIM “CHOROBĄ” RODZICÓW DZIECKA Z ZESPOŁEM DOWNA. Gdy w nią “uwierzą” zapominają o to, by obdarzyć szacunkiem zespół Downa ich dziecka.

O akceptację i szacunek musi zadbać rodzic i tylko on. Musi to zrozumieć, gdyż bez braku szacunku i akceptacji pozostaje wykluczenie i zawieszenie w próżni społecznej.

Dlaczego o tym piszę?

Cóż Down the road zbudował świadomość zespołu Downa, ale nie zrozumienie, że to jest problem medyczny wymagający wsparcia i tolerancji. Był to niezwykły pokaz pozwalający na zaprezentowanie tego czego ludzie nie znali, ale nie zbudowało to szacunku do problemu i ludzi którzy muszą z nim się borykać.

Wciąż jest to czas na rodziców, by stworzyli to co jest w autyzmie, porażeniu mózgowym jako przykład. Tam jest szacunek, bo rodzice o to zadbali wspierając siebie i swoje dzieci. Nie trzeba wiele: akceptacji swojego dziecka i odrzucenia swojej “choroby” stając się w ten sposób aktywnym dla niego i siebie, bez poszukiwania dziury w całym, gdyż to jest marnotrawienie czasu oraz piękna i mądrości życia.

O tym myślałem przez te ostatnie dni.

Wyraź swoją opinię

Powiedz nam co myślisz...