Należy wierzyć…

lipiec 26, 2021 by
Kategoria: Po prostu życie

…zawsze w dziecko. Gdyby nie wiara rodziców w Dominikę, w Kubę, w Filipa nie byłoby osób z zespołem Downa z sukcesem. To wiara w nich, ich potencjał daje możliwości rozwojowe i wyjątkowe osiągnięcia, o których należy mówić zawsze. GŁOŚNO!

Ja choć wierzę w naszych synów stale, to dopiero po 26,6 km ostatniej naszej wyprawy zrozumiałem jedno: choć Janek jest wciąż wyjątkiem w naszych górach osoby z ZD tak wysoko, to jego siłą jest nasza wiara w to, że on da radę…a my jakoś doczłapiemy za nim. Te twarze wielu ludzi, jakich mijaliśmy, jacy z nami się zaprzyjaźnili w czasie naszej wyprawy jak Pan Darek z Żoną, Pan Andrzej ratownik TOPR, Pan Tomek fotograf, wszyscy byli zaskoczeni naszą obecnością, ale byli pełni podziwu dla Janka, że jest tak wysoko, że wie gdzie idzie, a wielu ludzi do tej pory nie było w stanie przejść tyle co on. Te 26, 6 km nie zmieniło u mnie nic oprócz jednego: on jest w stanie pokonać więcej, jak da mu się szansę, a historią już jest to, że byliśmy sprawniejsi od niego w górach….to już minęło…a Janek gonił do przodu nie narzekając ani razu, wręcz poganiając nas, to było niesamowite i wspaniałe.

Dziękuję tym wszystkim, których spotkaliśmy na szlaku i mieliśmy ich dobre słowo z nami.

Wyraź swoją opinię

Powiedz nam co myślisz...