Praca osób niepełnosprawnych
wrzesień 4, 2010 by Jarek
Kategoria: Moja praca, mój dom
Coraz częściej spotykamy się z ogłoszeniami pracodawców, zatrudniających osoby niepełnosprawne.
Jeden z czytelników, pan Mariusz (nazwisko do wiadomości redakcji), szukał ofert pracy w prasie i w internecie. Większość ogłoszeń dotyczyła zatrudnienia osób niepełnosprawnych. Zadzwonił więc do jednej z firm zatrudniających takie osoby i dowiedział się, że należałoby mu się wynagrodzenie w wysokości 1317 zł brutto.
Ogłoszenia dotyczące pracy pojawiają się dość często, ponieważ pracodawca otrzymuje za zatrudnienie osoby niepełnosprawnej dofinansowanie. – Wysokość dofinansowania jest zależna m.in. od rodzaju pracodawcy (zakład pracy chronionej czy pracodawca z tzw. „otwartego rynku”), stopnia niepełnosprawności pracownika oraz posiadania przez niego określonych schorzeń – mówi rzecznik prasowy Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych Tomasz Leleno.
Kwoty dofinansowań, jakie otrzymują pracodawcy za jedną osobę wynoszą od 700 zł do 2000 zł w przypadku zakładu pracy chronionej i ok. 900 zł, jeżeli pracodawca nie posiada statusu zakładu pracy chronionej.
Obecnie ok. 10 tys. pracodawców (zatrudniających blisko 250 tys. osób niepełnosprawnych) występuje do PFRON o tego rodzaju pomoc. W tym roku wydamy na ten cel kwotę 2,77 mld zł. – wspomina Tomasz Leleno.
Jedną z firm, która otrzymuje dofinansowanie z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych jest firma Kontrakt Serwis Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą we Wrocławiu.
W styczniu tego roku firma posiadała zatrudnionych 1929 osób z lekkim stopniem niepełnosprawności, otrzymując dofinansowanie w wysokości 1 261 010, 46 zł. Z umiarkowanym stopniem niepełnosprawności zatrudnionych było 945 osób, a dofinansowanie firma otrzymała w wysokości 927 618, 85 zł i ze znacznym stopniem niepełnosprawności w wysokości 43 829, 61 zł dla 41 osób zatrudnionych.
W maju 2010 roku Kontrakt Serwis posiadał już zatrudnionych 2082 osoby z lekkim stopniem niepełnosprawności, dla których dofinansowanie wyniosło 1 381 670, 69 zł. Osób niepełnosprawnych ze stopniem umiarkowanym zatrudnionych było 1072 osoby, na które firma otrzymała 1 055 264, 02 zł i ze stopniem znacznym 45 912, 40 zł dofinansowania dla 49 osób.
autor: Paweł Głowacki
Ciekaw jestem, czy w Polsce funkcjonują małe firmy rodzinne, które zatrudniają osoby niepełnosprawne. Ciekaw jestem, czy w takim przypadku – założenia tekiej firmy można liczyć na pomoc państwa?
Może wiecie cos na ten temat?
Tata
Ja zanam rodzinę, która ma warsztat samochodowy. W nim pracuje chłopak z ZD. Gdy spytałem czy korzysta z jakiś odpisów, odpowiedział: “…nigdy się nie interesowałem i nie mam czasu na to.”
To piękne, że tak to widzą i że liczy się dla tej firmy człowiek, a nie ewentualne korzyści, z jego zatrudnienia. A odpowiadając na Taty Kuby (kierowniczka pozdrawia:) pytanie, spróbuję coś się na ten temat dowiedzieć. Skoro są programy wspierające zatrudnienie np. “50+”, to jeśli jeszcze nie ma, to powinny powstać programy zachęcające do zatrudnienia osób niepełnosprawnych. Niezależne od dofinansowania z PFRON i zakładów pracy chronionych.
Dlaczego myślę o małych firmach rodzinnych wspieranych przez państwo.
1 Kiedy rozmawiam z rodzicami o zakładach pracy chronionej to słyszę, że praca często kończy się z zamknięciem przedsiebiorstwa.
2. Jest to dobry pomysł na zoorganizowanie pracy w małych miejscowościach, gdzie nie ma zakładów pracy chronionej
3. Ponieważ szkoły zawodowe w Polsce kształcą niepełnosprawnych ludzi przeważnie w kierunkach: gastronomicznym, ogrodnictwie, lub rękodzielnictwie
to można na przykład zorganizaować jaakiś punkt gastronomiczny, sklepik itp. Tego rodzaju przedsięwzięcie może nie przynosić zysków, ważnym jest jednak, aby niepełnosprawni ludzie mieli zajęcie, czuli się potrzebni, tak samo jak inni zarabiali pieniadze Stąd warto wiedzieć, czy można liczyć na pomoc z funduszy państwowych.
Wielkie dzięki super kierowniczce Basi za podjęcie tematu.
Tata Kuby
Myślę Marku, że masz w 100% rację. Dziwnym trafem małe przedszkola, szkoły i to prywatne często prowadzą edukację na wyższym poziomie niż molochy. Ja też postaram się popytać jak to jest :)