Zach bardzo późno zaczął pływać. Jego trener opowiadał, że musiał zmuszać Zacha do wejścia do wody, a potem mieć w pogotowiu kamizelkę ratunkową, bo Zach chciał tonąć. Aż 4 rodziców z Ameryki podesłało mi ten reportaż, znów bardzo amerykański…a ja chciałbym taki mieć polski.

Richard z zespołem Downa wystartował w Memoriale Bricka, bardzo typowym dla USA, turnieju zapaśniczym. Nie uwierzycie, jak zapasy klasyczne są popularne w tym kraju i to od podstawówki do Uniwersytetu.

Coś mi mówimy, że jednak jacy jesteśmy my rodzice, takie są nasze dzieci. Ja bym się bał a Asia i Darek mają rację, że się nie boją i Kajtek jest prawdziwym Mistrzem dla mnie.

Dla osób z zespołem Downa, gra w siatkówkę nie jest czymś prostym. po pierwsze na pewno mało popularny sport w stosunku do innych. Nie jest prosty technicznie, wymaga dużej elastyczności ciała i sprawności…ale też byciem bardzo “drużynową” osobą. A tak poza tym to jest świetna gra!

Dzięki markowi mamy relację filmową ze zmagań sportowych Kuby. Dziękuję Marku.

Dobrze, że dostałem od Taty Kuby te zdjęcia, bo już dostaję pytania, czy osoby dorosłe uprawiają jakikolwiek sport w Polsce. Oto dowód, że można, a Kuba jest w tym niezły.

Wydaje mi się, że może to być dobry projekt dla nas, stąd udostępniam go także Wam.

Dziękuję Markowi za ten link o Kubie. Ciągle podziwiam ten wysiłek jaki wkłada Kuba i jego rodzina w te sukcesy. Popatrzcie sami.

Mało kto z nas w Polsce wie, że właśnie miały miejsce TRISOMY GAMES we Florencji. Sporty zarówno w hali jak i na otwartych arenach były miejscem rywalizacji ludzi z trisomią 21 chromosomu z całego świata…choć jak na razie nie zauważyłem przedstawicieli Polski.

Podpatrzyłem ten film u Moniki. Nie umiem opowiedzieć jak wielkie zrobił na mnie wrażenie…i wydaje mi się, że każdy z Was będzie go oglądał z pozytywnym, dobrym wrażeniem.

Brighton Table tennis Club to musi być niezwykłe miejsce z niezwykłymi ludźmi. Oddają oni swój czas na rzeczy, które wydają się niemożliwe do osiągnięcia…ale są jak najbardziej racjonalne, dzięki poświęceniu trenerów i po prostu dobrych ludzi.

Oglądam właśnie po raz kolejny gimnastyczkę z zespołem Downa. I podziwiam to co widzę. Te figury i akrobacje. Robi to na mnie duże wrażenie.

W imieniu Taty Kuby i samego Kuby dziękuję Wam za głosy oddane na Kubę. “Wygrał , uzyskał 3306 głosów otrzymując tytuł talentu sportowego na 2016 rok, oczywiście w Niemczech.

Gdyby nie wytrwałość marka taty Kuby, gdyby nie nauczyciele mojego Kamila, ale i dziś Janka, bym nie rozumiał znaczenia sportu u naszych dzieciaków. Jak słucham o zajęciach karate Jaśka, jak oglądam relacje z takich chociażby konkursów jak ten poniżej, to żałuję że jest ich tak mało, za mało, dużo za mało.

Jakub z tatą Markiem, zrobili film o jego sportowej pasji.

Fajnie było oglądać występy Ani na filmie, po świętach. Wyglądają imponująco zarówno sam układ jak i poziom jaki Ania obecnie prezentuje. Dziękuję za jego udostępnienie rodzicom Ani.

Przeglądając doniesienia z całej Polski znalazłem i to dotyczące szkoły ju-jitsu. Spodobało mi się od razu stąd ten film.

Powinniśmy założyć album zdjęć naszych dzieci. Powtarzam się może, ale są super modelami…tak jak ten fajny narciarz. Z drugiej strony odważniaka z niego, dał radę zjechać ze stoku! Dzięki Magda.

To z pewnością dla takich sportowców jak Kuba, bardzo dobra wiadomość. Sportowcy z zespołem Downa będą mieć swoją olimpiadę. Pierwsza jej edycja będzie mieć miejsce w tym roku w dniach 15-22 we Florencji, we Włoszech.

Tym razem mój syn Iwo, zapalony koszykarz, podrzucił mi tą historię, jako przykład świetnej zabawy, integracji i to dwóch przeciwnych drużyn.