Nasze kolejne zajęcia ze wspinaczki z Renią.

sierpień 10, 2020 by
Kategoria: Sport

W ubiegłym tygodniu mieliśmy kolejne zajęcia z Renią na ściance wspinaczkowej na Tarnogaju. Przyszliśmy ciut wcześniej więc mieliśmy szansę podziwiać sukcesy Weroniki wchodzącej aż pod sufit. To zmotywowało Janka i Kamila.

Jak nigdy do tej pory Kamil rwał się do wspinaczki i traktował Renię już jak “starą znajomą” opowiadając jej wszystko jak leci z jego kalendarza. Zatem był pierwszy w próbach.

IMG_6546IMG_6549

Zaskoczył nas kompletnie. Przejście, które ostatnio sprawiało mu problemy “wziął” na szybko i pierwszy sufit zaliczył w chwilę. Janek z kolei chyba tym razem “dojrzał” do wysokości. Co podszedł do góry to analizował jak wysoko jest i nie był gotowy wchodzić tak szybko jak Kamil.

IMG_6552IMG_6554

Renia świetnie go motywowała, ale Janek “zrozumiał” wysokość i choć daleko pobił siebie z ostatniego treningu, to do sufitu nie wszedł. Po zmianie Kamil dał pokaz swoich możliwości. Wybraliśmy inne przejście i tutaj Kamil znów błysnął z uśmiechem na ustach. Trwało to chwilę gdy sufit był jego.

IMG_6558IMG_6560

Kamil się przełamał, tak jakby to robił zawsze, ale magiczne słowo TATRY chyba tak na niego działa. Zmiana ścieżki, dla Janka była znów wyzwaniem, z którym walczył wspaniale dopingowany, ale ta wysokość!

IMG_6562IMG_6567

Próbował dwa razy. Za każdym razem najtrudniejsze dolne kombinacje przechodził świetnie, dochodził pod sufit i tam widać było dół Uśmiech

IMG_6570IMG_6571

W każdej sytuacji świetnie się odnajdywał z komendami. Jak już chciał iść w dół wołał BLOK i Renia wiedziała, że Janek “spada” w dół. Znów był postęp i znów było pozytywne zaskoczenie jak chłopcy walczą ze swoimi ograniczeniami i podziwiam ich za to…a ja tam nie wejdę i koniec Uśmiech

Komentarze

1 Komentarz do “Nasze kolejne zajęcia ze wspinaczki z Renią.”
  1. Ewa pisze:

    Wow! No naprawdę jestem pod wrażeniem! Świetnie

Wyraź swoją opinię

Powiedz nam co myślisz...