2009.12.21 -Kim Peek – prawdziwy "Rain Man" nie żyje

grudzień 23, 2009 by
Kategoria: Wydarzenia

1

Znał na pamięć 12 tys. książek, wszystkie numery kierunkowe, kody pocztowe oraz przypisane do nich sieci telekomunikacyjne i telewizyjne. Jego życie zainspirowało twórców filmu "Rain Man" do opowiedzenia światu historii ludzi cierpiących na autyzm. Kim Peek – osoba upośledzona, posiadająca z drugiej strony genialne zdolności, zmarł 19 grudnia na zawał serca.

- Otrzymałem smutną wiadomość od Frana Peeka w sobotę wieczorem – ogłosił na swojej stronie internetowej dr Darold Treffert, znany na całym świecie psychiatra specjalizujący się w tzw. syndromie sawanta, który całe życie poświęcił na badanie Kima Peeka. – Zadzwonił, żeby poinformować mnie, że jego syn zmarł dziś popołudniu na atak serca – dodał.
Genialny idiota
Kim Peek miał 57 lat. Urodził się z objawami autyzmu dziecięcego. Całe życie borykał się z niezrozumieniem świata dla jego niepełnosprawności. Miał problemy w kontaktowaniu się ze światem zewnętrznym. Nie zachowywał się jak jego rówieśnicy. Przejawiał też poważne zaburzenia rozwoju.

Peek był także jednym z ok. 100 stwierdzonych przypadków sawanta. Najczęściej występuje on w połączeniu z autyzmem. Chorzy na syndrom sawanta z reguły mają stosunkowo niskie IQ, lecz mimo to przejawiają genialne umiejętności.
Podobnie było w przypadku Kim Peeka. Mężczyzna potrafił ze słuchu rozpoznać większość utworów muzycznych, podając jednocześnie datę i miejsce ich powstania oraz datę urodzenia i śmierci kompozytora. Na pamięć znał także 12 tys. książek oraz potrafił wymienić nazwy wszystkich miast, autostrad przechodzących przez każde amerykańskie miasto, miasteczko i okręg.
"Żywy Google"
Niezwykły przypadek Peeka zainspirował w 1988 r. twórców filmu "Rain Man" jako pierwowzór postaci Raymonda Babbita (granego przez Dustina Hoffmana), cierpiącego na autyzm, genialnie uzdolnionego mężczyzny. Nagrodzony czterema Oskarami (w tym za najlepszy film roku) oraz Złotym Niedźwiedziem na festiwalu w Berlinie, "Rain Man" nagłośnił opinii publicznej problem ludzi cierpiących na autyzm.
- Kim zawsze mówił, że Rain Man odmienił jego życie – wspomina dr Treffert.
Najbardziej znany autystyk świata nie cierpiał na żadne choroby. Jego śmierć była szokiem dla bliskich i przyjaciół rodziny. – Kim oraz jego tata z niecierpliwością czekali na zbliżające się święta – czytamy w liście psychiatry. – Tego dnia oglądali kartki świąteczne. Wszystkie bardzo spodobały się Kimowi. On bardzo lubił listy – opowiada Treffert.
- Kim oraz jego tata niezbyt interesowali się internetem. Dla Frana jego syn był własnym internetem i żywą wyszukiwarką Google – wspomina psychiatra. I dodaje: "jeżeli jednak chcecie przekazać jakieś słowa Franowi, wyślijcie maila na daroldt[AT]charter.net".

Wyraź swoją opinię

Powiedz nam co myślisz...