2010.06.24 – koniec roku szkolnego, czyli coś o edukacji

czerwiec 24, 2010 by
Kategoria: Wydarzenia

Ten rok to dla mnie pasmo sukcesów w kategorii edukacja. Gdy blisko 3 lata temu postanowiliśmy tworzyć nowy system edukacji we Wrocławiu począwszy od przedszkoli widzieliśmy jedynie problemy i bariery. Jednak udało się!

Mamy we Wrocławiu przedszkola które chcą dzieci z ZD. Nie specjalne, nie integracyjne, ale masowe! Powiem więcej nauczyciele mówią, dyrektorzy przedszkoli mówią:”…RODZICE DZIECI Z ZESPOŁEM DOWNA SĄ NIETYPOWI, ZAANGAŻOWANI, WSPANIALI…” i to wystarczy za komentarz. Uważam, że właśnie rodzice zdali egzamin! Zaangażowali się w proces kształcenia swoich dzieci. Biorą udział w zajęciach, słuchają i komentują. Dało to niesamowitą siłę temu programowi. Jest o nim pozytywnie głośno :) co skutkuje tym, że to nauczyciele szukają rozwiązań i strategii edukacji dla naszych dzieci.

Dla mnie osobiście jest to też sukces w tym, że mój syn jest traktowany jak dziecko. Trenuje karate z rówieśnikami. Bawi się z rówieśnikami. Mówi do nich, próbuje bycia samodzielnym a to jest przecież to na czym najbardziej mi zależy. To dzięki przedszkolu i ludziom którzy tam są on chce! Czy może być lepsza nagroda dla rodzica, gdy dziecko chce?

Dla mnie jest to fantastyczne, że edukacja we Wrocławiu dla dzieci z ZD rozwija się i przyjmuję formę rozwiązań modelowych, systemowych. Nie udało by się to bez decyzji władz Miasta. To oni “zaryzykowali” ufając nam…a dzisiaj pytają się, czy może zrobimy to, a może tamto. Nie umiem wyrazić tutaj mojej radości z takiego sposobu ułożenia współpracy z miastem. Myślę, że już “drugi nabór” do przedszkoli myśli tak samo :)

Koniec tego “hura optymizmu” ! Przed nami stoją wyzwania, które powodują że EDUKACJA JEST I BĘDZIE NAJWAŻNIEJSZA dla rozwoju dziecka z deficytami.

SZKOŁA PODSTAWOWA.

Boję się tego problemu pomimo największego wsparcia z każdej możliwej strony, gdyż mamy projekt rozwiązań systemowych proponowanych przez MEN, który niszczy prostotę edukacji.

Mam jednak cichą nadzieję, że a reforma nie wejdzie w życie. Będziemy patrzeć na Świat w najbliższych dniach i tygodniach i zobaczymy jak można kształcić dzieci z ZD by osiągnęły sukces i wdrożymy te rozwiązania też u nas. Chciałbym niedługo napisać o Polaku, który skończy liceum, a może zrobi licencjat. To będzie prawdziwa polska rewolucja, która w świadomości ludzi może zmienić więcej niż wiele kampanii reklamowych.

Wyraź swoją opinię

Powiedz nam co myślisz...