GRYPA!

listopad 18, 2009 by
Kategoria: U przyjaciół

Słucham wiadomości i co drugie słowo to GRYPA! Oprócz “rozdmuchanej” aktywności medialnej wokół tego problemu, pojawia się mało rzeczywistych danych dotyczących skuteczności i potrzeby szczepienia przeciwko grypie, tej AH1N1-świńskiej w szczególności. Nie mówi się, że tradycyjna grypa jest dużo niebezpieczniejsza, a co za tym idzie nie rozwiązuje się problemu czy powinniśmy zaszczepić się na tą sezonową, ze względu na jej bardzo agresywny charakter, czy też na tą świńską.

W tym czasie, dla wielu rodziców dzieci z różnymi deficytami, kwestia szczepienia jest niezwykle istotna, ze względu na brak odporności, uczęszczanie do przedszkola, czy szkoły, gdzie zagrożenie epidemiologiczne jest największe.

Jak zatem postępować?

Na forum EDSA, Cora Halder zainicjonowała  dyskusję na ten temat. Pojawiło się wiele argumentów i wręcz jednoznacznych działań. W Szwecji, jak donosi Judith, rząd wydał bezprecedensową decyzję o darmowych szczepieniach wszystkich grup ryzyka. Jednak osoby z zespołem Downa nie zostały zaliczone do tej grupy.

W Norwegii w istocie nie było dyskusji, tylko “nakazano bezwzględnie szczepić wszystkich” na koszt Państwa.

Sevdija z Bośni i Hercegowiny wskazuje, że w jej przypadku, rząd stara się zlekceważyć problem w całości jako dotyczący krajów Europy Zachodniej. Nie ma żadnych rekomendacji, choć szczepionki są do nabycia.

W Niemczech i we Francji zostawiono decyzję rodzicom i lekarzom, którzy mają tyle opinii ilu ich jest.

Najlepsze podejście wydaje się obrało DSI Ireland, które zaprezentowała Joan. Stwierdza się w dokumencie opublikowanym przez DSI Ireland, iż:

“Grypa H1N1 (świńska) jest obecnie w stadium pandemicznym i odnotowuje się, co raz większą liczbę zachorowań wliczając w to Irlandię. W większości przypadków, przebieg choroby jest łagodny i ludzie szybko wracają do zdrowia.

Osoby z zespołem Downa, są zagrożone większym ryzykiem występowania poważnych infekcji lub komplikacji poinfekcyjnych w przypadku zachorowania na ten typ grypy. Także te osoby, u których stwierdzono zaburzenia chemodynamiczne serca, pracy nerek, płuc lub wątroby, czy też cukrzycy i osoby z osłabionym systemem imunologicznym, jak również dzieci poniżej lat 5 muszą być włączone do grupy o podwyższonym ryzyku zachorowań. Wiele spośród osób z zespołem Downa, to są osoby posiadające wyżej określone przypadłości, stąd tym bardziej powinny w sposób pilny być poddane szczepieniu. Powinny być także podmiotem terapii prewencyjnych w przypadku styczności z osobami zainfekowanymi, a nie szczepionymi. Wczesne leczenie lekami antywirusowymi, takimi jak Tamiflu, powinno być szybko zastosowane w przypadku pojawienia się pierwszych symptomów choroby.”

Cieszy takie stanowisko i tak precyzyjne, ale już w Wielkiej Brytanii, która ma największą liczbę osób z autyzmem w Europie, podkreśla się fakt, że wszystkie szczepionki przeciwko grypie zawierają konserwanty odpowiedzialne w jakiś sposób za uszkodzenia układu nerwowego. Wynikiem tak doprecyzowanej informacji jest pozostawienie decyzji rodzicom i lekarzom, którzy muszą brać pod uwagę występowanie możliwych skutków ubocznych.

A co w Polsce? Myślę, że powinniśmy rozważyć wiele aspektów, w tym przede wszystkim wiek dziecka. Z pewnością dzieciom poniżej 5 roku dziecka, powinniśmy podać szczepionkę jedynie po decyzji lekarza, że jest niezbędna i stwierdzeniu, że dziecko neurologicznie jest bezwzględnie zdrowe-wynika to z kwestii zastosowanych konserwantów w szczepionce.

W pozostałych przypadkach należy uzgodnić z lekarzem, czy działania prewencyjne w postaci przyjmowania dużych dawek witamin i konsumpcji czosnku, cebuli, kapusty kiszonej jest wystarczające dla organizmu danej osoby, czy jednak szczepionka jest potrzebna.

Wyraź swoją opinię

Powiedz nam co myślisz...