Paweł trzeci na Grand Prix Wielkopolski!
Kolejne sukcesy Pawła, w nowej dla niego konkurencji. Ania pisze nam o tym i cieszę się, że dzieli się tymi przeżyciami.
“Dla Pawła czas wakacji był okresem otwierania nowych kart w historii
sportu osób z Zespołem Downa.
Tym razem przełamał sportową i społeczną barierę w pływaniu
długodystansowym na wodach otwartych.
To bardzo trudne zadanie wymagające rzetelnego przygotowania fizycznego
i psychicznego, pokonania własnych słabości związanych z 3 km dystansem
, nawigacją, temperaturą wody, falami i niesprzyjającymi warunkami
atmosferycznymi.
Rozstawione na 3km trasie 4 boje należy w trakcie pływania dostrzec i
regulaminowo opłynąć, przekroczyć linię mety i zmieścić się w limicie
czasowym. Jest to mega trudne szczególnie dla osób ze słabiej rozwiniętą
wyobraźnią.
Start w Grand Prix Wielkopolski liczącym 9 edycji to bardzo duże
wyzwanie dla pełnosprawnych pływaków. Mimo to Paweł stanął do walki i
wystartował na równych zasadach pełnosprawnymi rywalami. Wśród nich
chłopak jest postrzegany jak każdy pełnosprawny zawodnik, jest po
prostu ich kolegą. Jeśli czegoś nie rozumie z pomocą przybywają
przyjaciele.
Wieloletni przyjaciel i rywal Pawła był uczestnikiem tychże zawodów
ale… jego czujne oko miało zasięg w którym mieścił się Paweł. .
Przez kolejne edycje Paweł bez żadnych kompleksów walczył ramię w ramię
ze swoimi pełnosprawnymi kolegami i dopiął swego. Dokonał tego czego do
tej pory nie dokonał żaden pływak z Zespołem Downa.
W rezultacie w tej prestiżowej o ogólnopolskim zasięgu imprezie Paweł
jest TRZECIM ZAWODNIKIEM w swojej kategorii wiekowej i 10 ZAWODNIKIEM w
klasyfikacji OPEN.
Jest pierwszym polskim , europejskim i prawdopodobnie /jeszcze
sprawdzamy/światowym pływakiem który wystartował i został
sklasyfikowanym w zawodach rangi Gran Prix stawiając bardzo wysoko
poprzeczkę pływakom z Zespołem Downa.”
Ja gratuluję i podziwiam.