Artykuły oznaczone jako 'Góry Sowie'


Żmij, Kalenica

kwiecień 17, 2023 by  
Kategoria: Nasze Góry

Asia po kilku tygodniach dołączyła do nas. Kamil ze mną  po wirusie. Musieliśmy wybrać łatwy spacer, byśmy nie padli pod pierwszą górką. Popatrzyliśmy na pogodę i w górach wszędzie miało lać. Odrobinę mniej w Górach Sowich i tam postanowiliśmy się wybrać na grań, której jeszcze nie przeszliśmy.

Gołębia, Malinowa, Szeroka czyli 3×800 m w Górach Sowi

maj 5, 2022 by  
Kategoria: Nasze Góry

Moja Asia mówi o takich wyprawach: PEDAGOGIKA PRZYGODY. Mieliśmy sobie zrobić spacerek, po nieznanych górach, a tych już w okolicach mniej. Wybór padł na Góry Sowie i ostatni kawałek przez nas niezdobyty.

Wielka Sowa z wieżą od Lasocina

styczeń 1, 2022 by  
Kategoria: Korona i Diadem

To się tak jakoś samo ułożyło, że w okolicach Nowego Roku wchodzimy na Wielką Sowę. Nie mogło być inaczej też w tym roku. Dodatkowo skoro tak się nastawiamy na odwiedziny wieży, to celem miało być wejście do wieży .

Wielka Sowa 3.

styczeń 13, 2020 by  
Kategoria: Korona i Diadem

To staje się naszą tradycją. W ostatni albo pierwszy dzień roku wchodzimy na Wielką Sowę. Tym razem zgodnie z założeniami naszej 3 tury zdobywania Korony Gór Polski, wyruszyliśmy szlakiem czerwonym od Rzeczki….gdyż nigdy nim na tą górę nie wchodziliśmy. Byliśmy chyba piersi na starcie, gdyż było pusto, śnieżnie i spokojnie.

Wielka Sowa 2.

grudzień 31, 2018 by  
Kategoria: Korona i Diadem

Wielka Sowa o wysokości 1 015 m jest czymś szczególnym dla nas…2 lata temu, wchodziliśmy na nią 31.12.2016 i była to chyba jedna z pierwszych, naszych “zimowych” gór. 9 km wtedy znaczyło “istotne” osiągnięcie dla nas. Wybór tej góry też wtedy nie był przypadkowy: kontynuowaliśmy “zamykanie” dobrego roku spacerem w górach. Tym razem postanowiliśmy zrobić […]

Kalenica.

czerwiec 4, 2018 by  
Kategoria: Włóczykij i Tysięczniki

Marek zaraził mnie swojego czasu swoją determinacją i entuzjazmem. Biorą stale udział w olimpiadach, zawodach z Kubą i robią to stale, z tym samym entuzjazmem. Na mnie to już tyle lat działa, że nasze góry traktuję tak jak Marek z Kubą ich lekkoatletykę. Robimy to dla siebie, dla naszej radości i nie myślimy o końcu, […]