Artykuły oznaczone jako 'Karkonosze'
Czego nie powiedzą Tobie po urodzeniu…800 szczytów!
październik 3, 2023 by Jarek
Kategoria: Nasze Góry
Gdyby mi ktoś powiedział, że dzięki Synom, moja pasja do gór tylko się pogłębi, to nie uwierzyłbym w to, słysząc jak wiele nie mogą. Teraz mogę powiedzieć: dzięki Nim, dzięki Asi weszliśmy razem na 800 szczytów! Nawet mi to trudno wyrazić słowami, wiem tylko jedno: dzisiaj trudno znaleźć taki szczyt ,na którym nie byliśmy
Niebieskim z Odrodzenia
wrzesień 25, 2023 by Jarek
Kategoria: Nasze Góry
Ostatni chyba nasz szlak w Karkonoszach, którym nie szliśmy, ba nawet unikaliśmy go, to “asfalcik” na Przełęcz Karkonoską niebieskim szlakiem. Jedna z najbardziej wymagających tras nawet dla rowerzystów, którzy tamtędy podjeżdżają na grań Karkonoszy. Przyszedł czas by zrobić z niego coś atrakcyjnego dla nas. O tym jest ten wpis.
Karkonosze od Pani Basi.
sierpień 29, 2023 by Jarek
Kategoria: Nasze Góry
Janek dostał prezent od Pani Basi. Mapę zdrapkę Karkonoszy. Czekała na jego powrót i doczekała się.
“Na ile weszliście szczytów?”, czyli nasze góry.
grudzień 26, 2022 by Jarek
Kategoria: Nasze Góry
Darek pytał się przed każdym wydarzeniem, gdy miał mówić o swoim filmie o nas: “Ile tych szczytów zdobyliście?”. Potem Ci którzy chodzą po górach zadawali to samo pytanie. W końcu usiadłem i zacząłem liczyć.
Szwedzkie Skały, Ptasiak,Sucha Góra
listopad 3, 2022 by Jarek
Kategoria: Nasze Góry
Podróż przez nieznane Karkonosze, tak bym mógł zatytułować tą wyprawę. Dla Janka być może stanie się jego ulubioną wyprawą, dla innych będzie niezwykłą, tajemniczą. Pomimo, że jestem stąd dla mnie była tym odkryciem jakiego się nie spodziewałem, choć z Jankiem po mapie “jeździliśmy” w tych miejscach już wielokrotnie. Znów się okazało, że to co na […]
Na Śnieżkę a la Rysy
listopad 2, 2022 by Jarek
Kategoria: Korona i Diadem
Oj, jak ja nie znam mojego Syna. Oj, jak długo będę pamiętał: “Tato no chodź!”. Oj, jak ja żałuję, że nie rozmawiałem wcześniej z Panią Asią o Janku…jaki jest, jak ma cel. Dziecko miało być zmęczone po tej wyprawie. Padłem ja i jeszcze wstydu musiałem się najeść, a wszystko przez tych, którzy mówili, że Janek […]
Śnieżka zimowe piękno
kwiecień 19, 2022 by Jarek
Kategoria: Korona i Diadem
Śnieżka dla mnie obok Babiej Góry to najbardziej nieprzewidywalna góra w Polsce ze względu na pogodę. Z tego też powodu najbardziej wymagająca. Jest też najbardziej wybitną górą w Polsce. Z tych to powodów, nam się już zdarzyło wracać. Z drugiej strony nie ma piękniejszego szczytu zimą w naszych Sudetach. Jak na Śnieżkę to tylko zimą, […]
Czarny Kocioł Jagniątkowski, Śnieżne Kotły, Łabski Kocioł
październik 26, 2021 by Jarek
Kategoria: Nasze Góry
Gdy powiem, że chłopcy się dopominali by gdzieś pójść w góry, można było im z góry zaufać. Nie mieli wysiłku, nie mieli nagrody, więc nuda w domu. Zatem gdzie ich wymęczyć…Karkonosze? Ostatni szlak jakim Asia nie szła, bo my już chyba tak, to ten zielony nad reglami albo pod kotłami i to był pomysł na […]
Słonecznik, Sucha Góra
lipiec 12, 2021 by Jarek
Kategoria: Nasze Góry
Ten wpis jest o ODKRYWANIU, tego co jest najlepsze na “S” w górach. Na weekend mieliśmy jechać…na Babią Górę. Jednak zaspałem i dobrze, że są góry u nas. Był jednak dylemat, gdzie pojechać skoro byliśmy wszędzie. Wybór padł na Karkonosze i przejście niebieskim szlakiem z Przełęczy Karkonoskiej, częścią Drogi Sudeckiej. Tam jest asfalt i zjeżdżający […]
Wielki Szyszak
grudzień 30, 2020 by Jarek
Kategoria: Nasze Góry
Czy w Sudetach można przejść “tatrzański” szlak? Tak można. To jest historia o wspólnym, fajnym karkonoskim maszerowaniu z DOBRYMI LUDŹMI: DZIELNYM GUCIEM I JEGO TATĄ… być może po “ostatnim” naszym szlaku, którym nie szliśmy do tej pory w stylu prawie tatrzańskim.
Wysoka Kopa 3.
kwiecień 1, 2020 by Jarek
Kategoria: Korona i Diadem
Prima Aprilis zaczął się od tego, że nie zobaczyłem zdjęć na jednej z naszych wypraw. Potem okazało się, że to jednak prawda. Zatem wracam do artykułu, który jakoś się “zepsuł” i nie pokazał tego co miał pokazać.
Śnieżka 3.
marzec 11, 2020 by Jarek
Kategoria: Korona i Diadem
Jest najbardziej fotogeniczna na pewno. Jest piękna to też wiemy. Jest zimna i porwista, to mało kto wie. Porównuję ją pod tym względem tylko do Babiej Góry w Polsce. No i w takich warunkach my wyruszamy by ją zdobyć nasty razy (9?).
Karkonoska Zosia.
wrzesień 19, 2019 by Jarek
Kategoria: Jak może być fajnie
Mieliśmy Janka z Bieszczad, to teraz mamy dzielną Zosię z Karkonoszy z kijkami idącą po zielonym szlaku oczywiście.
Skalny Stół, Czoło.
czerwiec 26, 2019 by Jarek
Kategoria: Nasze Góry
W Karkonoszach jeszcze zostały szlaki przez nas niezbadane. W sobotę szukaliśmy takiej góry, by nas choć trochę ochłodziło i stwierdziliśmy, że nigdy jeszcze nie wchodziliśmy bezpośrednio z Kowar na Skalny Stół, czyli najwyższy szczyt Grzbietu Kowarskiego, części wschodniej Karkonoszy.
Łysocina.
czerwiec 10, 2019 by Jarek
Kategoria: Nasze Góry
Wybieraliśmy się na Łysocinę, a doszliśmy na Przełęcz Okraj. Miało być jak zwykle około 15 km a wyszło 20,7 km. W tym roku dłużej nie wędrowaliśmy.
Śląskie Kamienie i Czeskie Kamienie…po polsku.
maj 27, 2019 by Jarek
Kategoria: Nasze Góry
Są takie szlaki, że nie wszyscy je mogą lubić. W naszym przypadku jest to w miarę łatwy układ. Są męskie i te, które kobiety nie muszą lubić. Z Jaśkiem wybraliśmy się na męską wyprawę, szlakami, którymi razem jeszcze nie chodziliśmy w Karkonoszach.
Predni Žalý,Kumburk, Zvičina, Grodna
listopad 5, 2018 by Jarek
Kategoria: Włóczykij i Tysięczniki
Gdyby nie konieczność precyzyjnego tytułu, to ten wpis zaczął bym zdecydowanie inaczej typu: Włóczykij najlepszy na jesień, Mała Góra duży wysiłek, Najlepsze są Zamki z Pogórza albo: jak myślisz, że małe góry nie zaskoczą Cię to się mylisz!
Czarcia Ambona.
sierpień 30, 2018 by Jarek
Kategoria: Włóczykij i Tysięczniki
Na Czarcią Ambonę wchodziliśmy, przechodziliśmy…tyle razy, że nie umiem powiedzieć ile razy to było. Zawsze była “elementem przechodnim” w trakcie naszych wypraw, czy to do źródeł Łaby, czy to na Stawy, czy to na Kamienie. Tym razem postanowiliśmy przetestować po raz pierwszy rodzinnie, nasze możliwości wejścia tam najdłuższym szlakiem, niebieskim z Jagniątkowa.
Černá hora i Dvorský les.
sierpień 24, 2018 by Jarek
Kategoria: Włóczykij i Tysięczniki
Nie jest tak, że Jasiek zawsze jest zainteresowany górami. Nie jest to prawda. Prawdą jest jednak, że wkręciło go to że chodzimy…Kamila też. Jest to specyficzny PLAN DNIA i lepiej żeby był, niż żeby nie był, bo wtedy co?
Od Krakonoš po Odrodzenie.
maj 7, 2018 by Jarek
Kategoria: Nasze Góry
To było niezwykłe 18 km wyprawy. Najwięcej się nam wydarzyło, najwięcej było zachwytów, była najlepsza pogoda i wspaniała przyroda. Jesteśmy coraz bardziej dumni z Jaśka z jego możliwości, ja jestem dumny, że cała rodzina tak wspaniale sobie radzi w górach i jest to nasze wspaniałe życie.