“Mamy dzieci z zespołem Downa”

Cieszę się, ze pojawia się kolejne pokolenie MÓWIĄCE GŁOŚNO O SWOICH DZIECIACH Z ZESPOŁEM DOWNA. Warto przypominać i uczyć społeczeństwo, że one też są i mają prawo do dobrego życia. Dziękuję onet.pl za zainteresowanie się tematem po raz kolejny.

http://kobieta.onet.pl/dziecko/male-dziecko/mamy-dzieci-z-zespolem-downa/jk6nww

“Może to zabrzmi nieco dziwnie, ale moje macierzyństwo jest zarazem trudniejsze i radośniejsze. Pomimo akceptacji Tymkowego zespołu gdzieś z tyłu głowy zawsze kołacze się myśl o tym, co współtowarzyszy trisomii 21 – choroby, których nazw nie chcę nawet wymieniać, szybsze starzenie się organizmu. To te rzeczy sprawiają, że odczuwam piętno bycia mamą "zespolaka", ale z drugiej strony każdy jego sukces, każda błahostka, której tak naprawdę "standardowy" rodzic nie dostrzega, bo jest naturalną koleją życia jego dziecka, w przypadku Tymka jest powodem do niepohamowanej radości. Widzimy każdą najdrobniejszą zmianę i cieszymy się z niej 21 razy bardziej niż inni rodzice – tłumaczy Natalia.”