Miara samodzielności

Co to znaczy być samodzielny? Jaki powinien być nasz cel w tej mierze. Pojawiają się pytania, zatem czas na odpowiedzi.

1.Być samodzielnym, zawsze to się pojawia w pytaniach i ankietach opisujących nasze dzieci, oznacza panować nad własną toaletą. Wydaje mi się, że z perspektywy systemowej to jest podstawowy element oceny.

2.Zaraz po tym pada pytanie, czy robi samo śniadanie. Jeżeli odpowiemy tak, to dochodzą pytania o przygotowanie napojów jak herbata, kanapek etc.

3.Jeżeli i to przejdziemy to jest od razu pytanie a czy robi sobie obiad, gdyż założenie przygotowania kolacji jest paralelne do śniadania. Obiad jest tutaj dużym wyzwaniem, gdyż dzieci bez wad nie umieją zrobić sobie obiadu…ale takowa ocena już jest.

4.Kolejne pytanie czy sprząta, czy wspiera nas w naszych pracach codziennych i na jakim poziomie.

5.Czy jest samodzielne dla siebie, to ciekawe bardzo podejście, a wiąże się przede wszystkim z samodzielnym zorganizowaniem czasu.

6.Jak już do tego dochodzimy, to samodzielność uzyskuje inny status, gdyż pytamy się o:

*komunikację i poruszanie się samodzielne w środowisku w którym dziecko jest

*obsługę wyższego rzędu typu pranie

*samodzielne robienie zakupów i rozumienie pieniądza

7.Na samym końcu podstawowej listy celów/osiągnięć do oceny samodzielności są pasje i na jakim poziomie są one wykonywane przez nasze niepełnosprawne dziecko.

Jeżeli zrobimy sobie taką listę celów do osiągnięcia przez dziecko to będziemy mogli mówić o jego samodzielności. Kolejne etapy to już będzie…kolejny szczyt samodzielności.