Brzeźnica, czwarty szczyt z Korony Sudetów Polskich

listopad 7, 2023 by
Kategoria: Korona i Diadem

Tam już byliśmy, więc mieliśmy świetny plan na jej zdobycie. Mieliśmy wystartować w swojsko brzmiącej wiosce Tarnów tuż za Ząbkowicami Śląskimi. Chcieliśmy przejść cały masyw z jego fortami z czasów wojen szwedzkich.  Niestety nasz plan pokrzyżował wiatr. Wiało tak, że uciekliśmy aż pod Fort Grochowski i stamtąd poszliśmy prosto zielonym szlakiem na Brzeźnicę.

IMG_1551

https://pl.mapy.cz/turisticka?planovani-trasy&rc=9mnT6x-jtCbv03HDaL0330lK05bgkp0iEI&rs=osm&rs=osm&rs=osm&rs=coor&rs=osm&ri=464858&ri=409703&ri=464870&ri=&ri=464858&mrp=%7B%22c%22%3A132%7D&xc=%5B%5D&x=16.7560608&y=50.5651799&z=14

image

https://pl.wikipedia.org/wiki/Brzeźnica_(góra)

5 lat temu zdobywaliśmy ją do Włóczykija. Stąd pochodzi to zdjęcie, Janek był zdecydowanie mały w tamtych czasach Uśmiech

https://www.zespoldowna.info/brzeznica.html

Tym razem już większy postanowił nas pilnować. Kamilowi wczoraj było mało, więc od razu pobiegł. I tutaj można biec. Trasa jest położona w pięknym, bardzo widnym dębowym lesie i nas zaskoczył…kwiatami. Las nie Kamil Uśmiech

IMG_0066IMG_0067

IMG_0068IMG_0070

Szlak zielony jest niczym jedna długa prosta, z tym że to prawie graniówka. Brzeźnica jest bardzo wyniosła i zarówno po lewej, jak i po prawej były niezłe widoki. Dla nas. Chłopcy widokowo zniknęli na horyzoncie i nie zamierzali oglądać się ani na lewo ani na prawo, a tym bardziej do tyłu. Oni wiedzieli gdzie są.

IMG_0072

IMG_0073

IMG_0074

IMG_0077

W końcu łaskawie zaczekali, bo jakoś pod górkę się zrobiło. Janek od razu gdzie Brzeźnica…ale na mapie mieliśmy jeszcze kawałek prostej.

IMG_0075IMG_0078

Minęliśmy turystów z pieskiem i dotarliśmy do naszej ambony z pierwszej wyprawy. Chłopcy nawet ustawiali się do zdjęcia by utrwalić ten moment, ale długo to nietrwało, bo w końcu śniadanie trzeba zjeść. Kamil już na to czekał.

IMG_0080IMG_0081

IMG_0083IMG_0086

W końcu dotarliśmy na Brzeźnicę. Nowa tabliczka i znów kwiaty…w listopadzie?

IMG_0087

Spacerek był wyśmienity, ale na szczycie nie szło usiąść tak wiało. Trzeba było szukać innych możliwości. O dziwo minęliśmy kolejnych turystów z psem i kolejnych. Zaskoczyli nas w tą pogodę. Wczoraj przy tak fajnej, w Strzegomiu nie spotkaliśmy nikogo, a teraz…

IMG_0089

IMG_0090IMG_0092

I znów kwiatek, który nie wyglądał na typowo jesienny. Z wrażenia zjedliśmy w końcu śniadanie, bo słońce wyszło, bo kolory jesieni się pojawiły i widać było desperację Kamila. On już musiał.

IMG_0096

Humory dopisywały jak wczoraj. Janek od ucha do ucha się śmiał i przytulał też. Kamil za to, postanowił udowodnić że umie biegać w dół. Biegł i to z radością, bo a nóż został sok z czarnej porzeczki do wypicia!

IMG_0099IMG_0100

IMG_0101

W słońcu było bajkowo, nawet wiatr nie przeszkadzał. Szkoda, że słońce pojawiło się na końcu naszej wyprawy, bo te przejście z Tarnowa byłoby zdecydowanym hitem. Cóż kiedyś jeszcze raz będziemy próbować, bo było fajnie, bardzo…a pieczątkę zrobiliśmy w Ząbkowicach w Laboratorium Frankesteina, gdzie miła Pani dała nam cztery do przetestowania i Janek bił, że aż wszyscy patrzyli Uśmiech. Taka była nasza fajna wyprawa na czwarty już szczyt do Korony!

http://www.zckit.pl/sladami-frankensteina/

IMG_0102

Wyraź swoją opinię

Powiedz nam co myślisz...