Jak pokazać osobę z zespołem Downa w mediach? Uczmy się od Niemców.

wrzesień 21, 2017 by
Kategoria: Po prostu życie

Chcę bronić wizerunku osób z zespołem Downa w każdym aspekcie ich życia. Jak wiecie jestem przeciwko używaniu słowa “Down” jako skrótu, gdyż w masowym znaczeniu języka angielskiego jest wyrażeniem pejoratywnym, z góry kojarzącym się z czymś negatywnym w Polsce, w dzisiejszych czasach…i nikt nie pamięta, że pochodzi to od nazwiska badacza.

Zespół Downa, Trisomia 21 brzmi znacząco lepiej i nie budzi złych kontekstów i stereotypii bliskich wulgaryzmowi. Podobnie myślę o obrazach prezentujących w mediach dziecko z ZD, wykorzystywane z pobudek politycznych i religijnych do ich obrony…z którą nie mają nic wspólnego i jest po prostu ich wykorzystaniem… dziecko z ZD i pod tym podpisy, które ciągle obracają się wokół aborcji. Ja to rozumiem, ale nawet w tym kontekście zasugerowałbym na okładce pokazanie dorosłego z ZD, który odnosi sukcesy życiowe, może to lepiej by się prezentowało: JA ODNOSZĘ SUKCES I MOGĘ ŻYĆ…pomyślmy jak inaczej może to wyglądać.

Popatrzcie jak Niemcy, w którym aborcja jest na wysokim poziomie, jak i w Polsce,  i są w dużej części katolickim krajem, pokazują osoby z zespołem Downa. Warto by się od nich uczyć. Jest to relacja z kampanii wyborczej kanclerz Merkel. Pomyślcie sobie od razu, czy to jest możliwe by osoba z ZD zadawała pytanie liderowi partii Kaczyńskiemu i czy ludzie, by to tak pozytywnie zaakceptowali w Polsce, jak to miało miejsce w Niemczech.

image

image

https://www.youtube.com/watch?v=P8VFl6blKo0&app=desktop

Natalie Dedreux w tym materiale zadała pytanie o aborcję, czyli temat tak aktualny w Polsce…ale jak wygląda inaczej w stosunku do tego chociażby zdjęcia okładki gazety.

image

Ten sam temat, jak różna percepcja i przesłanie. Można, można!

Ja tylko dodam od siebie do tych wszystkich aktywistów: jeżeli bronicie osób z ZD, to wywalczcie im nie tylko życie, ale i przyszłość. Dzisiaj w Polsce osoby z ZD mają przyszłości zapewnioną niczym wygraną w totolotka, bo społeczeństwo ich nie akceptuje i nie integruje, gdyż samo się dodatkowo dzieli i nie akceptuje inności. Właśnie ograniczono im dostęp do rehabilitacji, edukacji i wciąż nie ma perspektyw na dobre dorosłe życie z pracą i samodzielnym mieszkaniem. … bo jak się jest młodym i bezradnym to jakoś to jest, gdy się jest “starym” za młodu, to wszyscy się odwracają plecami w kraju o wielkiej religijności i przykazaniem miłości na pierwszej stronie katechizmu. Odrobinę miłości wywalczcie proszę, a będzie osobom z ZD w Polsce lepiej. Będą osoby z ZD pracowały, mówiły, walczyły o swoje prawa wyborcze, będą wzorem, że można tak jak Natalie.

Wyraź swoją opinię

Powiedz nam co myślisz...