Nie proście mnie o ….

październik 2, 2017 by
Kategoria: Po prostu życie

Ostatnie trzy dni to jakaś lawina…zaczęliście kupować różnego rodzaju suplementy w różnych miejscach, w różnych dawkach i …  mnie to pogrążyło. Informuję Was, że nie znam produktów, które ściągacie z różnych regionów świata, ani nie znam wszystkich firm, które mogą je produkować.

18 maili, 3 telefony tylko dziś z pytaniem: “Jarek czy znasz ten produkt? Jak go dawkować? Teresa mówiła, że dobry?”…a Tereska kupiła po prostu “przyprawę”.

Odpowiadam zatem: NIE BĘDĘ ODNOSIŁ SIĘ DO PRODUKTÓW, KTÓRYCH NIE ZNAM. Nie będę czytał maili polegających na tym, ze wysyłacie mi link z pytaniem: ” I jak?” 

Jeżeli podejmujecie własne decyzje, to musicie za nie odpowiadać, nie mogę zajmować się recenzowaniem produktów, bo ja tego po prostu nie chcę. Na tej stronie macie wszystkie produkty, które uważam za dobre i po prostu je kupujcie, a pozostałe to niestety Wasz problem. Przepraszam.

Komentarze

Liczba komentarzy: 2 do “Nie proście mnie o ….”
  1. kobas pisze:

    #masakra. grupa zespół/suplementy i dieta (na facebooku) powstała właśnie po to jarku, żeby cię odciążyć. pogadać na stronie o tym wszystkim o czym cięzko rozmawia się z lekarzami, powymieniać się informacjami i dostępnością produktów ich jakością – zanim wyśle się do ciebie prośbę o zakup niedostepnych na polskim rynku produktów. zwiększyło się zainteresowanie suplementacją dzieci i osób z zD, ale niestety nie zwiekszyło się zainteresowanie wiedzą – która sam przyznasz jest trudna, a procesy, które jej dotyczą złożone. najgorsza jest reklama – uczy, że tableta jest dobra na wszystko, a suplementy masz w aptece tuż za rogiem. na moje oko – wzrosło więc zainteresowanie SUPLEMENTAMI, a nie suplementacją, a już na pewno nie wiedzą. rodzice prześcigają się w wymianie linków na iherb, wymianą informacji na temat produktów róznych firm na polskim rynku kompletnie zapominając lub nie wiedząc jak bardzo mogą zaszkodzić dziecku podając co popadnie bez świadomości i wiedzy. na grupie jest niemal 800 osób, wyjaśnienia każdemu z osobna zajmują mi osobiście wiele czasu, odsyłam zainteresowanych do dzielenia się wątpliwościami na grupie, ale niektórzy widocznie wolą iść na skróty – zamęczyć pieniaka pytaniami – pewnie nic lepszego nie ma do roboty niż odpowiadać o siódmej rano na maile. natrętów i troli jarku nie da się spacyfikować. miej na uwadze, że dziesiątki osób na grupie zdobywają wiedzę, dzielą się nią i zwiększają świadomość tego co i jak podawać. iech obrazu zmian w świadomości rodzicó∑ nie zmieni garstka oszołomów. please.

  2. Teresa pisze:

    Cześć Jarku,

    dzięki, że sprawdziłeś ten produkt. Dam znać osobom, które mi go polecały że nie jest to najlepszy wybór dla naszych dzieci. Uczymy się cały czas… Dzięki jeszcze raz!
    Pozdrawiam
    Teresa

Wyraź swoją opinię

Powiedz nam co myślisz...