Wielka Sowa z klasą

październik 26, 2021 by
Kategoria: Korona i Diadem

Nie spodziewałem się tego, że Janek będzie narzekał. Przez chwilę myślałem, że może jednak być zmęczony…ale po chwili stwierdziłem, że to będzie idealny układ: 17 km w niedzielę z nami w Karkonosze, 5 km w poniedziałek z klasą na Wielką Sowę.

imageimage

image

Jak się okazało, Janek miał wystarczająco sił by iść do przodu, by pomagać i wspierać kolegów. Dla mnie najważniejsze było to co Pani Asia napisała: klasa z Jankiem, Kacprem, Kajtkiem  zdobyła szczyt, który w teorii miał być nie-do-zdobycia, a był. Dla mnie jak zwykle najważniejsze było to, że jak widział kumpli takich jak on, którzy mieli problem na trasie, to wracał, brał ich za rękę i pomagał zejść. Kacper tak to podsumował: “No nie ma lekko ten Janek w górach. Jestem zmęczony. Ale w Tatry to z nim pójdę!”

Najlepsza rekomendacja.

Dziękuję Wszystkim Nauczycielom, którzy pomogli w tej wycieczce bez nich by się nie odbyła. Dziękuję Pani Asi i Krzysiowi za relację…czuję się dumny z syna Uśmiech

Wyraź swoją opinię

Powiedz nam co myślisz...