“Jeżeli ten gen ogranicza funkcjonowanie limfocytów do 5-tego roku, to czy warto wzmacniać odporność dziecka z ZD, skoro jest uwarunkowana genetycznie?”

marzec 17, 2014 by
Kategoria: Odporność

W tych nudnych, ale koniecznych analizach medyczno-genetycznych korzystam z wiedzy lekarzy, naukowców publikujących swoje obserwacje w PUBMED czyli rządowej, amerykańskiej bibliotece medycznej. Tam w istocie znalazłem taką “wyrocznię lekarską”.

http://www.zespoldowna.info/choroby-autoimmunologiczne-w-zespole-downa-cz-3-czyli-czym-jest-mir-155.html

http://www.zespoldowna.info/choroby-autoimmunologiczne-w-zespole-downa-cz-2-przyczyny-deficytow-immunologicznych-w-zespole-downa.html

W powyższym artykule znajdziecie ten wpis: “ W raporcie tym analizuje się problem stałych infekcji i braku odporności w ZD. Za główne przyczyny w tej kwestii wskazuje się zredukowaną ilość limfocytów typu T i B, brak ekspansji normalnych limfocytów w dzieciństwie, stąd dzieci z ZD do około 5 roku życia chorują zdecydowanie częściej niż dzieci bez ZD.” Oparty jest on o doniesienia medyczne. Oznacza on następującą sytuację:

DUŻA WIĘKSZOŚĆ DZIECI Z ZESPOŁEM DOWNA MAJĄCA MIR 155 W NADEKSPRESJI BĘDZIE CHORORWAĆ WIĘCEJ I CZĘŚCIEJ NIŻ DZIECI BEZ ZD.

Jak to rozumieć:

1.”Większość dzieci z ZD” oznacza, że nie wszystkie. Część będzie normalnie funkcjonować, bo ich MIR 155 nie jest tak aktywny, gdy inne będą ciągle chore lub będą mieć białaczki i inne choroby autoimmunologiczne, gdy dodatkowo inne geny odpowiedzialne za taki stan będą w silnej, typowej dla tego dziecka nadekspresji.

2.”Chorować częściej” oznacza stan, gdzie dziecko “łapie” np. infekcje częściej. Tutaj ten stan jest czynnikiem objawowym, co oznacza, że można i należy WZMACNIAĆ DZIECKO KAŻDĄ METODĄ JAKA JEST DOSTĘPNA, A NA KTÓRE ORGANIZM DZIECKA REAGUJE.

3.Podsumowując powinniśmy do dzieci podchodzić w następujący sposób:

-stymulować MIR 155 za pomocą znanych nam sposobów http://www.zespoldowna.info/choroby-autoimmunologiczne-w-zespole-downa-cz-6-jak-i-co-moze-stymulowac-mir-155.html

-budować odporność dziecka wtedy kiedy NIE CHORUJE za pomocą różnych sposobów

-wzmacniać podczas choroby i po chorobie

Jak to w naszym wypadku wygląda:

Po badaniach Jasia wiedzieliśmy jakie ma deficyty. Suplementowaliśmy go.

Na początku sierpnia wprowadziliśmy synbiotyk, który podawaliśmy 1 codziennie do grudnia.

Mocno wzięliśmy się za witaminę D 3 aby osiągnąć możliwie największy i najlepszy wynik.

Mamy SINUS RINSEN i w momencie pojawienia się kropelki kataru Jaś był płukany

Dostawał wtedy od razu ACC 200 i witaminę C.

Do dziś to skutkuje pozytywnie. Jaś dziś ma jednak już 7 lat i ten mechanizm obniżonej odporności może jego już nie dotyczyć.

Wyraź swoją opinię

Powiedz nam co myślisz...