Najnowsze dane z pola nauki pokazują, że jednak zespół Downa można leczyć…to co powoduje. W istocie są to wciąż badania na myszach, a nie na ludziach jak w autyzmie, ale znów mamy istotny przełom.

Po raz kolejny ta jedna różnica. “Bóg tak chciał” dominuje w głosie rodziców dzieci z ZD, a w autyzmie…”to jest choroba”. Jest to głos rodziców z całego świata, w efekcie autyzmem ludzie się martwią i współczują, szukają rozwiązań, gdy w ZD jest jak zawsze i jak było. To mi zostało po Światowych Dniach obu problemów.

Już pisałem o tym, ale z błędem. Gdy myślałem, że ustawa przeszła, okazywało się że to przez jakiś etap legislatury. Teraz mogę powiedzieć jednoznacznie, że została uchwalona przez parlament brytyjski.

Dzięki Ostapowi wiemy, co wciąż jest potrzebne na Ukrainie dla rodzin takich jak nasze.

Śmiałem się, gdy o tym z Asią rozmawiałem…ale po kolei.

Tydzień temu padliśmy w zachwyt odwiedzając najdziksze, najbardziej puste regiony Dolnego Śląska…to było wow i wow! Spadł śnieg miał wiać wiatr…więc w Góry Orlickie na Pańską Górę, jakoś tak naturalnie, bez dyskusji, wybór był oczywisty.

Niech będzie tęczą uczuć, niech będzie zbiorem emocji…bez względu co się powie, to nie określi się tego czym jest autyzm jako zbiór reakcji, zachowań emocji. Dzisiaj jest dzień naszego syna, niech ten dzień chociaż jedyny będzie dobry dla Ciebie Kamilu.

W Polsce już nie ma miejsca dla rodzin z dziećmi z ZD w Polsce. Nie oznacza, że nie mam pomagać. Może im wciąż wiele pomóc jak chociażby dać możliwość przesiedlenia się do Niemiec, Holandii, Wielkiej Brytanii, czy Danii.

Świetnie to wyszło w tym roku i podoba mi się temat jaki został podjęty w tym roku…może być stale. Popatrzcie i WY na to, co świat mówi o włączeniu i na Daniela z Polski.