Cynk, żelazo a amyloid

Badacze z Uniwersytety w Melbourne badali na myszachich zachowanie pod wpływem suplementacji różnymi składnikami, szczególnie tymi które są związane z chorobą Alzheimera i ZD. Ich badania zostały opisane w najnowszym wydaniu magazynu CELL i pokazują nowe elementy w funkcjonowaniu amyloidu beta oraz różnych mikroelementów.

1.Powodem choroby Alzheimera jest nadmierna aktywność amyloidu beta i juz dzisiaj każdy to z pewnością wie. Nie każdy wie, że APP jest niczym innym jak oksydazą żelazową  (to jest pierwsze z odkryć naukowców z Melbourne), którego zadaniem jest przekształcanie żelaza z jego formy toksycznej na bezpieczną po to aby móc go przekazywać dalej lub po prostu składować na zapasie. Gdy APP pracuje źle, poziom żelaza sie podnosi i jest akumulowany w neuronach stając się wysoce toksyczny. Oznacza to, że wysoki poziom żelaza, jego zły metabolizm staje się problemem numer 1 dla komórki nerwowej.

2.Idąc tą drogą, naukowcy przez ostatnie 10 lat, przygotowywali leki w celu redukcji amyloidu, poprzez wpływ na poziom żelaza w komórkach. Nie byli jednak w stanie odnieść sukcesu. Podejrzewali, że istnieją inne metale, które muszą jednoznacznie wpływać na “rozwój” złogów amyloidowych, a nie tylko żelazo. Po wielu latach właśnie odkryto, że innym czynnik jest z pewnością cynk, który uniemożliwia proteinie (amyloid) usuwania żelaza  z mózgu prowadząc w istocie do śmierci komórki.

Podsumowując te najnowsze doniesienia możemy stwierdzić, iż amyloid beta, będąc proteiną, jest w istocie oksydazą żelazową (enzymem uczestniczącym w oddychaniu komórkowym) będącą kluczowym czynnikiem pojawiania się choroby Alzheimera. Jej nadmiar jest szalenie toksyczny. Jednak nie tylko sam błędny metabolizm żelaza i jego nadmiar jest czynnikiem powstawania choroby. Okazuje się, że tak kluczowy jako antyutleniacz, cynk jest przyczyną niemożliwości usuwania żelaza z mózgu. To powoduje przyspieszenie choroby Alzheimera, która przypominam, od narodzin występuje u osób z ZD.