Edukacja, zmiany, doświadczenia

styczeń 10, 2014 by
Kategoria: Edukacja

Czy powinniśmy się bać zmian? Nie. Kolejny rok tego uczy. Jaś zmienił przedszkole by być z innymi dziećmi z zespołem. Skorzystał na tym przeogromnie. Ania zmieniła przedszkole. Skorzystała. Jesteśmy z tego zadowoleni. Hania i Julka poszły do pierwszej klasy. Zmiany dla nich korzystne, ale czy nie jest to ten etap, który jest najtrudniejszy do “wejścia” dla dziecka z zespołem Downa? Czy na pewno dają radę!?

Gdy współtworzyłem z innymi rodzicami, z Zarządem Wydziału Edukacji Miasta Wrocław, Panią Olą projekt edukacyjny miałem świadomość wielu barier. Wiedziałem, że “zerówka/pierwsza” jest przeskokiem dla naszych dzieci, dla nauczycieli.

Wnioski jakie się narzucały mówiły o zerówce jako istotnej instytucji wprowadzającej nasze dzieci do szkoły i pomagającej nauczycielom poznać dzieci, które inaczej funkcjonują. Niestety tytułem decyzji systemowych, zerówek nie będzie i należy o nich zapomnieć. Oznacza to, że strategia “czyśćca” musi zmienić swój format. Pierwszą konsekwencją z pewnością musi być przyspieszenie systemu odraczania dziecka.

TO BĘDZIE MUSIAŁO SIĘ JUŻ ODBYWAC W PRZEDSZKOLU W PIERWSZYCH GRUPACH!

Ok dzieci. Nauczyciele. Najlepiej by było by stworzyć program zajęć poza lekcyjnych w szkołach, gdzie nasze dzieci przychodziłyby w ostatniej grupie przedszkolnej 1 raz w tygodniu, w II półroczu by się adaptować i adaptowali się nauczyciele. Inna operacja, skoro będą szkoły powiązane z przedszkolami, to aby nauczyciele przychodzili na zajęcia przedszkolne…ale to chyba słabszy pomysł. Jednakże każdy z tych projektów da pewien efekt przygotowania, który jak dzisiaj życie pokazuje jest KONIECZNY dla obu stron procesu.

Jak widzę to mamy wiele tematów, które stoją przed nami tytułem nowej rzeczywistości. Dzieci zdrowe idą do szkół wcześniej…i to pogłębi dysproporcje z dziećmi z dysfunkcjami i ograniczeniami edukacyjnymi. W tym momencie dziewczynki są gotowe do szkoły w wieku 7-8 lat, chłopcy zdecydowanie 8-9 lat. Ich emocje i dojrzałość osiąga wtedy możliwości. Co będzie gdy będą musiały pójść wcześniej? Nikt tego nie wie… i znów musimy o tym myśleć, czy to jest wszystko dobrze poukładane.

Warto myśleć już dziś.

Wyraź swoją opinię

Powiedz nam co myślisz...