“Jak kupować suplementy i gdzie?”

sierpień 19, 2021 by
Kategoria: Suplementy, leki i ich kontrola

Oznaką jakości suplementów jest ich czystość i poziom substancji “wypełniających”. To jest najlepsza wskazówka do tego, które wybierać. Oczywiście im mnie tych drugich tym lepiej. Po drugie: wybierajmy te, które mają odpowiednią formę chemiczną. Nie kupujemy zatem cyjanokobalaminy, a hydroksykobalaminę lub metylokobalaminę podaję tutaj jako przykład. Bardzo dużo dylematów jest z magnezem, cynkiem i selenem w tej kwestii. Tutaj różnica w wyborze jest istotna co do jakości.

Kluczowe są bardzo często odnośniki typu: ubiquinol Kaneki. Co to oznacza? To jest patent standaryzujący określoną substancję czynną. Tak samo jest z teavigo. Nazwa teavigo jest de facto marką określającą typ uzyskania bezkofeinowego extraktu i dla nas to jest ważne.

Ja zawsze sprawdzam w jaki sposób produkt jest przygotowywany, czy ma certyfikaty na metale ciężkie, czy w jego historii nie było jakiś wpadek, czy używana jest temperatura do jego wytworzenia i jaka, czy produkt jest “zamknięty”, czy płynny. To powoduje, że jak dokonam wyboru i się przyzwyczaję do produktu to staję się konserwatywny i trudno przekonać mnie do innego.

Jest jeszcze jedna kwestia. Bardzo rzadko kupuje produkty złożone np.: kilkadziesiąt składników w jednej kapsułce. Wyjątek Nutrivene D, które traktuję jako bazę do spersonalizowania. Innym wyjątkiem są produkty na mitochondria np: ubiquinol +pqq o ile proporcja obu składników jest odpowiednia.

Podobne dylematy występują przy lekach. I tutaj bardzo uczulony jestem na patenty i to negatywnie. Troszeczkę inaczej niż w przypadku suplementów. Dlaczego? Firmy oczywiście próbują chronić swoje patenty, wiedzę i pieniądze, ale robią to majstrując w wiązaniach chemicznych, które są niewidoczne na etykiecie i nie są tym bardziej zrozumiałe. Cały czas patrzę na to co się dzieje z jednym z leków na tarczycę. Jest tak “skombinowany”, że aż trudno uwierzyć że jest skuteczny….ale nie mnie to oceniać ten lek, gdy mogę wybrać coś innego.

Podobnie podchodzę do tabletek. Nie ma siły by były lepsze od kapsułek z powodu utwardzaczy i wypełniaczy, które tutaj stanowią istotną wielkość leku. Zazwyczaj staram się popatrzeć w jakiej formie występują i jeżeli jest wybór, to wybieram ten który ma mniej wypełniaczy.

Gdzie kupić suple? W momencie gdy weszło nowe prawo celne, to nie podpowiem. Jest tak dużo problemów z procedurami celnymi, że żaden kraj nie jest łatwy w zakupie, a wszystko musimy kupić poza Polską

Wyraź swoją opinię

Powiedz nam co myślisz...