Szczepienia

wrzesień 7, 2011 by
Kategoria: Mózg, układ nerwowy

Sprawa szczepień wciąż wraca jak bumerang. Ja jestem przeciwnikiem szczepionek ze względu na ich jakość i choć firmy farmaceutyczne robią wszystko by sprzedawały się jak najlepiej, konieczny jest inny głos w tej sprawie a nie tylko ich.

Oto kilka informacji uzyskanych chociażby z autyzm newsletera na ten temat. Pytaliście się o to!

Zacznę od informacji Pani Profesor Doroty Majewskiej, która mówi:

„Autyzm to najpierw ostra, potem chroniczna encefalopatia poszczepienna, co do tego nie ma juz żadnych wątpliwości, bo wszystkie kliniczne objawy i markery autyzmu pokrywają się z objawami oraz fizjopatologia zapalenia mózgu oraz chronicznego zatrucia dzieci toksynami zawartymi w szczepionkach. Potwierdza to również chronologia indywidualnego rozwoju autyzmu najczęściej wkrótce po jakichś szczepieniach. (…)

Z ostatnich badan wynika, że ok. 20% dzieci autystycznych udaje sie wyprowadzić z ciężkiego stanu kuracja odtruwająca i kompensująca niedobory witamin i innych nutrientów, oraz eliminująca gluten i kazeinę, ale nigdy nie staja się one całkowicie „zdrowe”, najczęściej pozostaje im ADHD, obsesyjne zachowania oraz stany niepokoju. Pozostałym dzieciom autystycznym tez można trochę pomoc kuracjami odtruwającymi i intensywna terapia. Ponieważ MZ zmusza do szczepień, powinno ono płacić za leczenie poszczepiennego kalectwa dzieci.”

Jest to jej opinia po powrocie z konferencji w USA na ten temat.

Inny artykuł http://wolnemedia.net/wiadomosci-ze-swiata/potwierdzony-zwiazek-szczepionek-z-autyzmem/ oraz ten http://www.dailymail.co.uk/news/article-388051/Scientists-fear-MMR-link-autism.html#ixzz1C3twzmMR

mówią, że:

" 10 stycznia 2011 w „Mail Online” (Wielka Brytania) w artykule zatytułowanym „Naukowcy obawiają się związku między MMR a autyzmem” czytamy, że podczas medycznych badań w Wake Forest University (Stany Zjednoczone) stwierdzono wirusa odry w 70 spośród 82 badanych dzieci autystycznych. Żaden ze szczepów wirusa to nie były dzikie szczepy odry. Wszystkie szczepy były takie jak w szczepionkach MMR. Dr Andrew Wakenfield miał podobny raport opublikowany już w 1998 roku i stał się przedmiotem polowania na czarownice, które zrujnowało jego karierę.

Oskarżenia „British Medical Journal” przeciwko dr Wakenfieldowi, że sfabrykował swoje odkrycie są zatem nieprawdziwe, a oskarżenia mass mediów, że jego odkrycia “nigdy nie zostały powtórzone” to ewidentne oszczerstwo. Dr Wakenfield żąda odwołania oskarżenia przez „British Medical Journal”.

Podsumowując wydaje się jednak, że niewłaściwe szczepionki powodują autyzm i należy być wobec nich bardzo ostrożny.

Komentarze

Liczba komentarzy: 3 do “Szczepienia”
  1. zuza pisze:

    Poczytajcie co na temat związku autyzmu ze szczepieniami mówią badania:
    http://autyzmaszczepienia.wordpress.com/
    Obecna epidemia autyzmu nie ma podłoża genetycznego
    Według ostatnich danych dla USA zaburzenia ze spektrum autyzmu dotyka 1 % populacji, co oznacza 1 dziecko z autyzmem na 100 dzieci bez zaburzeń ze spektrum autyzmu. Tak wysoka zachorowalność nazwana została „narodowym zagrożeniem zdrowia” ponieważ rosnąca liczba dzieci autystycznych jest już wyższa od łącznej liczby dzieci chorujących na raka i cukrzycę oraz AIDS.
    Przez ostatnie lata weryfikowano hipotezę o genetycznej przyczynie wzrostu liczby zaburzeń ze spektrum autyzmu. Ta hipoteza nie została potwierdzona mimo ogromnych nakładów finansowych. Według przeglądu literatury naukowej (umieszczonego na stronie internetowej amerykańskiego ministerstwa zdrowia) genetyczne podłoże może wyjaśnić jedynie około 10% przypadków, z których część przypada na mutacje genów wrażliwych na czynniki środowiskowe – czytaj więcej The 2011 Interagency Autism Coordinating Committee Strategic Plan for Autism Spectrum Disorder Research – January 18, 2011.
    Powyższy panel (w skrócie IACC) ogłosił nową strategię badań nad bezpieczeństwem szczepionek ukierunkowaną na weryfikację czy autyzm może być klinicznym efektem szczepień. Planuje się też badania zaburzeń czynności mitochondriów jako potencjalnego ryzyka mogącego wystąpić po szczepieniu. Zespół ekspertów będzie rozważać autyzm jako jeden z możliwych efektów u dzieci szczepionych i nie szczepionych, podkreślając jednak, że do tej pory nie ma dowodów na związek przyczynowo-skutkowy. Badania mają objąć również grupy dzieci do tej pory wyłączone z badań i mogące być bardziej podatne na powikłania poszczepienne.
    Hipoteza o GENETYCZNEJ przyczynie wzrastającej ilości dzieci z zaburzeniami neurologicznymi umarła. Dopiero teraz najbardziej logiczna przyczyna wzrostu zachorowalności na autyzm, czyli CZYNNIKI ŚRODOWISKOWE, zaczyna być w centrum naukowych badań.
    Czynniki środowiskowe to również szczepionki.

    • elaoka pisze:

      Pracuję jako lekarz od 15 lat, jeśli szczepienia sa tak powiązane z autyzmem, to na okolo 10 tysięcy ludzi, którzy są pacjentami naszej placowki ,z pewnością powinno być znacznie więcej przypadków autyzmu, niż dwa.Mam jednego-obecnie 4 letniego pacjenta, u którego rozpoznałam autyzm(jest w trakcie specjalistycznej terapii),kiedy miał około 2 lat.Mam jeszcze jednego pacjenta – z zespołem Downa i niedoczynnościa tarczycy, u którego podejrzewam autyzm, jednak matka dziecka nie wyraża zgody na diagnostykę.Co tydzień prowadzę badanie kwalifikujące dzieci najmłodsze do szczepień, obserwuję ich rozwój na przestrzeni miesięcy i lat.Jak wspomniałam na początku, robie to od 14 lat-to chyba wystarczajaco długo, by zaobserwować związek,a raczej jego brak między szczepieniami i autyzmem.Zaznaczę, że nie uważam się za eksperta w rozpoznawaniu autyzmu,ale w całej populacji pacjentów u nas leczonych nie było na przestrzeni tych 14 lat wiecej przypadków autyzmu.Jeśli ja,lub inny lekarz coś ,,przegapiłby we wczesnym okresie ,to juz późno-ale najpóźniej w wieku 6 lat nawet ,,słabsze” formy autyzmu udaje sie rozpoznać.

  2. Can pisze:

    Od 13 lat tłumaczę to zjawisko w sposób następujący:
    “zła” szczepionka nie jest powodem autyzmu w sposób bezpośredni. Uszkadza mitochondria powodując uszkodzenie układu imunologicznego, nerwowego. Blisko 3 letni proces badawczy pod auspicjami Sądu USA wykazał i potwierdził istnienie takiej reakcji u dziecka.
    Stąd w efekcie wycofano wykorzystywanie konserwantów rtęciowych w szczepionkach oraz ” rozciągnięto” terminarz szczepień. Jakie są fakty: w latach 80tych 1 dziecko na 10 000 było autystyczne. Od wprowadzenia szczepionek w latach 90tych zwiększa się liczba autystów. Według DAN co 32 chłopiec ma cechy autystyczne w USA. W UK ta liczba dla. Wszystkich dzieci wynosi 1:90. Uważa się przez to że jest to kluczowy korelant, który będąc źle stosowany co do czasu i częstotliwości oraz będąc bardzo słabej jakości przyczynił się do tej epidemii.

Wyraź swoją opinię

Powiedz nam co myślisz...