Ciąża, jak się przygotować cz.10 “Znów poroniłam”

styczeń 23, 2023 by
Kategoria: MTHFR i inne polimorfizmy

Zacznę od nietypowego komentarza. Wiem, że poronienie jest dramatem, ale w bardzo dużej części należy ten dramat inaczej interpretować. Jak? “Mój organizm na szczęście na tyle dobrze zareagował, że doszło do poronienia”. To zaczynam tłumaczenie, dlaczego tak.

Analizując te bolesne wydarzenia, mimo wszystko szukam w nich pozytywnych elementów. W znacznej części tych przypadków, jakie zostały wyjaśnione, poronienia są mechanizmem kontroli jakości, ogólnie nazwijmy to dziecka i warunków rozwojowych jakie ma. odnosi się to zarówno do parametrów genetycznych, jak i przygotowania do ciąży i środowiska tej ciąży. jest to bolesny aspekt dla kobiety, ale jest bardzo ważny. Jeżeli działa to powinniśmy się cieszyć, że działa, gdyż zawsze wtedy jest coś co powoduje, akcje organizmu. Większym problemem jest to, co dzieje się z kobietami nieprzygotowanymi do ciąży a mającymi więcej niż 34 lata w ujęciu statystycznym. Pierwszym mechanizmeme, który przestaje działać jest właśnie meikin, ta swoista kontrola jakości.

https://www.zespoldowna.info/meikin-to-nazwa-wadliwie-dzialajacego-regulatora-jakosci-istotnego-dla-rodzicow-starszych-niz-34-lat.html

Wracając do poronień. Jeżeli to się zdarzyło, to jest to impuls by tym bardziej określić punkty ryzyka, sprawdzić mechanizmy, sprawdzić metylację, sprawdzić stan zapalny…przygotować się pod każdym względem do ciąży i dopiero wtedy podejmować decyzje. Nigdy inaczej!

Wyraź swoją opinię

Powiedz nam co myślisz...