Moja córka ma 14 lat…mój syn 19. Są trudniejsi.

luty 14, 2024 by
Kategoria: Mózg, układ nerwowy

“Jarek mój syn po dojrzewaniu się zmienił. Jest bardziej wybuchowy, ma więcej zmiennych nastrojów, jest agresywny wobec nas i siebie”. “Czy dałoby się jakoś pomóc córce, bo po pierwszej miesiączce jest trudna, niestabilna.”

Dostałem w ciągu dwóch dni, dwa maile dotyczące dojrzewania. Prosicie bym pomógł. Opis jednak jaki otrzymuję od Was wskazuje przede wszystkim na dwie kwestie:

*nigdy nie robiliście badań okresowych i nie ma jak odnieść w czasie tej zmienności metabolizmów, jaka nastąpiła

*trafiacie do lekarzy, który dążą do “ukrycia” objawów, ale nie do ich leczenia

Zatem jak postępować w takich przypadkach, jak wyglądają statystyki, czym się kierować.

1.Polecam by robić badania okresowe: https://www.zespoldowna.info/badania-okresowe-2023.html i zrozumieć, co one mogą dać.

2.Statystyki:

*według hiszpańskich opisów, gdyż nie ma takich badań, aż w 70% przypadków dojrzewanie pogłębia problemy z jakimi borykało się dziecko

*według uwag portugalskich rodziców z jednej z konferencji na ten temat, krytyczna jest sprawność i samodzielność takiej osoby, jeżeli jest sprawna/samodzielna to dojrzewanie nie ma istotnego wpływu na choroby/problemy, jednak zmienia cechy charakteru, kształtuje inną osobowość (jak u każdego wydaje mi się)

*moje obserwacje są dość płytkie, ale: dzieci z ZD, które nie były wspierane i kontrolowane przechodzą dojrzewanie bardziej krytycznie, niż te które miały wsparcie lekarza (tarczyca), suplementy i aktywność

*jeżeli osoba z ZD ma cechy autystyczne jako dziecko, po dojrzewaniu nasilają się

*jeżeli osoba z ZD ma problemy z zachowaniem, labilnością emocji, po dojrzewaniu jest z tym większy problem

*jeżeli osoba z ZD ma problem z tarczycą, nie widzę jakiegoś innego wzorca po dojrzewaniu

*jeżeli osoba z ZD ma problemy z chorobami autoimmunologicznymi, po dojrzewaniu nie widzę jakiegoś specjalnego innego wzorca

3.Kluczowe problemy:

*dojrzewanie zmienia hormony to jest pierwszy istotny punkt

*z tego tez powodu następuje istotna zmienność nastroju/zachowań i wydaje mi się, że to jest krytyczne

*większość z Was wskazuje na to, że dzieci z ZD po dojrzewaniu stają się, ja to nazywam, “Uparci Świadomie”

*te osoby, które do mnie napisały maile, wskazują, że już przed dojrzewaniem ich dzieci były zaburzone w tej kwestii, a dojrzewanie pogorszyło to, ja to podkreślę może bardziej precyzyjnie: niepełnosprawność ze stopnia umiarkowanego poszła w kierunku znacznego i to głównie tytułem nasilających się cech autystycznych

*pojawiają się pogłębione alergie pokarmowe, co może być potwierdzeniem powiązania dysfunkcji jelit z dietą i z zachowaniem

4.Działanie:

*jeżeli nie badaliśmy/nie leczyliśmy dziecka do tej pory to trzeba zrobić badania i udać się do lekarza neuropsychiatry

*jeżeli dziecko dostawało już leki stymulujące, to badania okresowe są konieczne, gdyż leki mogły spowodować zaburzenia wchłaniania witamin i zmianę metylacji, a to zmianę zachowania

*jeżeli mamy badania w ciągłości, to należy usiąść do analizy, zobaczyć co się zmieniło i próbować ustalić suplementację plus dietę plus aktywność by unormować zmiany hormonalne

5.Czego nie należy oczekiwać:

*jeżeli nie wspierało się dziecka lekami/suplementami to ich wprowadzenie w tym wieku po raz pierwszy nie da istotnych zmian jak to się oczekuje

*jeżeli dziecko jest głęboko zaburzone i do tej pory nic się z tym nie robiło, to dziecko nagle nie odzyska sprawności, tak jakbyście to chcieli. Jest to zdecydowanie proces, który musi potrwać i trzeba wykorzystać leki by wesprzeć stabilizację, a to też nie gwarantuje stabilności zmian. Tego typu zmiany należy leczyć/wspierać/stymulować od urodzenia

*jeżeli dziecko jest agresywne, to w pierwszej kolejności odstawiamy czynniki dietetyczne prowadzące do tej agresywności, następnie wprowadzamy ruch, a dopiero potem leki

To jest taka recepta na to jak działać. Każde dziecko jest inne i w przypadku wystąpienia problemów, mimi wszystko należy indywidualnie do tego podejść i szukać rozwiązania dedykowanego, a nie takiego co na “wszystkich działa”.

Wyraź swoją opinię

Powiedz nam co myślisz...