50 ng/dl witaminy D3 i covid.

Wraca ta granica po raz kolejny. Nie wiem czy pamiętacie jak pisałem, że jak w badaniach okresowych macie witaminy d3 25(oh) na poziomie równym i większym 50 ng/dl to regulujecie ekspresję genów, walczycie z amyloidem beta, korygujecie stan zapalny, wspieracie tarczycę na odpowiednim poziomie i metylację też. Tak pisałem o wpływie jej na ZD.

https://www.zespoldowna.info/witamina-d3-minimum-50-ngml-w-zespole-downa.html

Wracamy dzisiaj do tego poziomu jako minimalnego z jeszcze jednej przyczyny:

osoby mające 50 ng/dl witaminy D3 25 (oh) w badaniu są w stanie walczyć z pojawieniem się wirusa i skutkami ubocznymi jakie niesie. W badaniu tym, które mam dzięki Michałowi, statystyka pokazuje, że osoby mające poziom witaminy D3, nie umierają w efekcie powikłań tytułem covidu. Czy potrzebujemy silniejszych dowodów?

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC8541492/