“Dzieci z głodującymi mózgami” czyli dzieci z zespołem Downa

Widzę, że mój wczorajszy wpis spotkał się z pozytywnym przyjęciem. Pytacie się o wiele kwestii. Niestety nie nauczyłem się jeszcze wszystkiego w kontekście ketonów i ich wpływie na dzieci z ZD, ale postaram się w następnym tygodniu mieć tą wiedzę lepszą.

Wasze pytania:

1.Jaki kupić olej kokosowy?

Już to kiedyś przerabiałem i powiem Wam, że nie jest to łatwe. Po pierwsze kraj dominujący na tym rynku to Filipiny. Przez to, że “rządzą” na rynku, ich produkty są mocno “przemysłowe” z dużą ilością chemii. Na pewno nie kupowałbym produktu w polskim sklepie bez certyfikatu typu organic. Ten certyfikat wskazuje jedynie na to, ze kokos nie pochodzi z upraw przemysłowych Filipin, co jest ważne.

2.Czy wszystkie dzieci z ZD mogą potrzebować ketony?

Mam takie przeczucie, że jest to tak samo jak z autystami i osobami chorymi na Alzheimera, czyli dla jednych jest niezwykle potrzebnych dla innych nie. Konieczne jest by spróbować, a potem ocenić ich skuteczność.

3.Jaki wpływ mogą mieć ketony na osoby z ZD?

Nie umiem w tym momencie wskazać jakieś zdecydowane elementy, ale popracuję nad tym.

4. Czy komunikacja w ZD może zostać wywołana poprzez podawanie MCT?

Nie umiem jeszcze odpowiedzieć, czy ta suplementacja wpływa na rozwój komunikacji u dzieci w ZD. Wciąż wydaje mi się, że ketony z pewnością mogą poprawić ogólną sprawność i przyspieszenie reakcji dziecka z ZD, ale techniczne szczegóły jeszcze mam nie opanowane.

5.Czy można jeść kokosy by uzyskać MCT?

Świeże kokosy jak najbardziej polecam, ale takich w Polsce nie ma.