Dlaczego tyjemy cz.6

grudzień 3, 2013 by
Kategoria: Dieta

Wydaje mi się, że kwestia odpowiedniej diety to temat kluczowy od czasu urodzenia dziecka. Stworzenie nawyków, przyzwyczajeń dziecka jest kluczowe, nie mówiąc o wprowadzeniu zasady: “jem bez dokładki”. Dzisiaj napiszę, co jest głównym powodem tycia według Garego Taubes’a. Z czym się zgadzam

Jak ktoś myśli, że głodząc się spala tłuszcz to się myli. Moje “głodówki” i “niedojadanie” nie potwierdzają tego w żaden sposób

O PREDYSPOZYCJI DO SZYBKIEGO TYCIA ALBO O ZACHOWYWANIU SZCZUPŁEJ SYLWETKI W DUŻEJ MIERZE DECYDUJĄ GENY.

Na to wygląda, że u naszych dzieci geny decydują o tyciu. Ale nie szukajcie genu wpływającego na samo tycie. W rzeczywistości naukowcy wskazują, że istnieje taki gen…ale nie u naszych dzieci.

Wszystkie osoby z problemami neurodegeneratywnymi, dziwnym trafem, mają jedną cechę wspólną: większe lub mniejsze problemy z insuliną, cukrem, cukrzycą….jak byśmy to nie opisywali. W ZD częstość występowania cukrzycy typu 2 jest znacząca. Pamiętam, że w zależności od kraju mówi się minimum o 30%, a maksimum o 60% populacji. To jest największe zagrożenie dla wszystkich osób z ZD?!

A pamiętacie o tym, ze chorobę Alzheimera określa się cukrzycą typu 3? Cóż jesteśmy blisko.

IM WIĘCEJ INSULINY WYDZIELA ORGANIZM TYM WIĘCEJ TŁUSZCZU ZAWRACANE JEST Z KRWIOBIEGU DO KOMÓREK TŁUSZCZOWYCH, ŻEBY TAM ZOSTAĆ ZMAGAZYNOWANE.

Insulina wydziela się przed samym fizycznym jedzeniem, niejako ona kreuje apetyt!

I teraz NAJWAŻNIEJSZE! Co decyduje o ilości insuliny w krwiobiegu?

O POZIOMIE INSULINY W KRWIOBIEGU DECYDUJĄ PRZEDE WSZYSTKIM WĘGLOWODANY!!! czyli cukry w każdej niemalże postaci! Są one wszędzie:

-ziemniaki, zboża,

-mleko, produkty mleczne

-owoce

-ale najgorsze to są napoje słodzone syropami kukurydzianym lub fruktozowo-glukozowym, także stewią!

-oczywiście słodycze itp.

Gdzie ich nie ma? Przede wszystkim w warzywach, mięsie, rybach.

Jeśli chcemy schudnąć, musimy przede wszystkim obniżyć poziom insuliny i wydzielać jej mniej.

Wyraź swoją opinię

Powiedz nam co myślisz...