EGCG jest bezdyskusyjnym lekiem numer 1 w zespole Downa

wrzesień 9, 2015 by
Kategoria: Suplementy, leki i ich kontrola

Co raz trudniej jest podważać, konieczność zastosowania suplementów w zespole Downa. Naukowe fakty, podważają niewiedzę w tym temacie. Pozostaje rodzicom w sposób świadomy zrezygnować z niej z pobudek ideologicznych, gdyż naukowych już niestety nie posiadają.

Zacznę od tego raportu mówiącego o powiązaniu potrojenia genu DYRK 1A z uszkodzeniem procesu NEUROGENEZY w zespole Downa.

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4484827/

image

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/m/pubmed/26137553/

image

Neurogeneza,czyli proces powstawania nowych komórek nerwowych obejmujący zarówno neurogenezę wieku embrionalnego (prenatalnego) jak i neurogenezę wieku dorosłego (postnatalnego) (wikipedia.org) jest podstawowym procesem pozwalającym na rozwój człowieka. Jej brak prowadzi do uszkodzenia układu nerwowego i  wystąpienia upośledzenia.

Zatem jeżeli chcemy być sprawni to musimy wpływać na poziom neurogenezy zachodzącej w okresie postnatalnym głównie w hipokampie i opuszczce węchowej. Z tych raportów wiemy, że poprzez inhibicję aktywności potrojonego genu DYRK 1 A może wpływać na ilość i jakość neurogenezy w ZD.

Inhibitorem sprawnie działającym, genu DYRK 1 A jest EGCG.

Na potwierdzenie tego prezentuję jeden z wielu raportów potwierdzających ten fakt.

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/24039182

image

Wniosek: trudno dyskutować z potwierdzeniami medycznymi w tym zakresie. Jest suplement, który działa i można go wykorzystać.

Komentarze

Liczba komentarzy: 5 do “EGCG jest bezdyskusyjnym lekiem numer 1 w zespole Downa”
  1. gosia pisze:

    oprócz pobudek ideologicznych i naukowych istnieją jeszcze finansowe. Niektórych rodziców czasem po prostu nie stać na drogie suplementy, choć chcieliby je podawać. A takich rodziców znam trochę…

  2. Can pisze:

    Gosia, drugi etap naszych starań to konieczna refundacja NFZ w tym kierunku. Nie będzie to proste, ale po badaniach jakie w Polsce mamy obecnie zrobić, mogłoby stać się łatwiejsze.

  3. gosia pisze:

    Jarku , a nie wydaje Ci się, że jako etap pomiędzy potrzebna byłaby rzetelna edukacja lekarzy, bo póki co mam wrażenie, że są impregnowani na te wiedzę, nawet jeśli potwierdzają ją badania naukowe. Nawet ci nasi- z dziećmi z ZD nie tylko nie są przekonani, ale nawet nie dają się przekonać. I to jest dopiero wyzwanie, bo nawet jak NFZ dofinansuje, to ktoś to powinien przepisać.
    Tylko kto miałby te wiedzę rozpowszechniać? Logicznym wydaje się, że inni lekarze-ci przekonani, ale takich to chyba ze świecą szukać.

  4. Can pisze:

    Gosiu, ponieważ ja nie umiałem przeprowadzić badań, na nie zdecydowała się Teresa i Agnieszka. Chcemy je zrobić by mieć protokoły do zastosowania medycznego poszczególnych suplementów, przygotowane na podstawie badań przeprowadzonych przez polskich naukowców i lekarzy. Takie “polskie” protokoły nie będą moły być odrzucone przez lekarzy pod pozorem ich zagranicznego pochodzenia, tudzież opisanych w języku angielskim niezrozumiałym dla wiekszości z nich. Mając taki dokument w ręku w formie publikacji będzie można zmieniać “polską” medycynę.

  5. gosia pisze:

    I tego się trzymajmy :)

Wyraź swoją opinię

Powiedz nam co myślisz...